Witajcie moje vitalijki troche mnie nie było ale czasu brak koniec roku troche spraw do załatwnienia . Dietka jakoś leci ale na ćwiczenia wog óle nie miałam czasu chociaż ruchu nie brakowało i nawet na rolkach jeżdziłam. Mam nadzieję że wreszcie od dziś zaczne te a6w bo zaczynam już dwa tygonie i zawsze coś wypadnie albo niechce mi się . Niewiem jak to będzie z ćwiczeniami bo dzieci w domu bo wakacje są a przy nich to ja niepotrafie ćwiczyć .
plan na dziś
śniadanie kromka chleba z serem białym
drugie śniadanie kefir z truskawkami
obiad pyzy z sosem pieczarkowym
podwieczorek kawa z cykori z mlekiem i z cukrem
kolacja sałatka z kromką chleba
postaram się zacząć a6w spacer już był na wsi do sklepu jest daleko ok 2 km w tą i z powrotem . może pojeżdże jeszcze na rolkach choć dziś jest strasznie gorąco i niewiem czy nie padne może pod wieczór .
Ale dziś nudze lece poczytać wasze pamiętniczki . papa
aleksandra50
26 czerwca 2008, 20:59Dzięki za stronę. Jaka fajna córcia i jej przyjaciel. Tylko teraz dodatkowa robota przy piesku. Pozdrawiam Ola.
aleksandra50
25 czerwca 2008, 22:04Witam, widzę dietka dobra, ale ja bym odrzuciła pyzy z sosem i zamieniła na leczo z kaszą gryczaną. Tak mam w dietach Vitalii i muszę powiedzieć, że smakuje nawet dobrze. A co Wy tak te brzuszki fotografujecie, chcecie je chyba tak szybciutki zgubić. A ja bym chciała zgubić tyłek i uda. Co Wy wszyscy piszecie o jakieś ćwiczeniach a6w. Ja tego nigdzie nie mogę znaleźć, żeby się dowiedzieć chociaż co to jest. Pozdrowienia z Malborka Ola.