No i tak jak przypuszczałam poranne ważenie powaliło mnie z nóg
Niestety po 5 dniach szaleństwa 2 kg na plusie mimo, że ruchu miałam
pełno ale też żarełko było strasznie kaloryczne, słodkie, tłuste...
Mimo, że się pilnowałam i tak mało to dało
No cóż, Pani Prof. ostrzegała, że gdy organizm już tak dużo schudnie to
każda nadwyżka jedzenia jest momentalnie chomikowana i odkładana na
zapasy ale też podobno taką nadwyżkę chwilową łatwo się spala
Zobaczymy jak "szybko i łatwo" jej się pozbędę
ewelinuss
27 maja 2012, 20:42dasz rade!trzyam kciuki za ciebie
darkviola
22 maja 2012, 01:57uda sie , tyle juz za toba
renata96
19 maja 2012, 03:28Tak wiem coś o tym jak potrafi się mścić odstępstwo od diety. Zrzucisz szybko. POWODZENIA!!!!!!
taita
15 maja 2012, 12:27potwierdzam takie chwilowe obżarstwo całkiem łatwo zrzucić tylko trzeba to zrobić niezwłocznie by się sadło nie zagnieździło :-)
TAINTA
15 maja 2012, 12:18tak tak ,łatwo to można zrzucić ,ja tak miałam po świętach ;-))
coffeebreak
15 maja 2012, 12:12No to szybko do roboty! Spalanko! Buziaki!