od kilku dni mnie tu nie było, dużo się działo,ale zbyt malo czasu na pisanie o tym . jeśłi chodzi o moje jedzenie przez te kilka dni to nie było tragedii.szalu w sumie tez nie. dalam jakos rade.
jednak nie bylo cotygodniowego mierzenia i wazenia, bo jestem przed okresem i jakos nie usmiecha mi sie psuc humoru nadmiarem wody :( wystarczy ze czuje sie nabrzmiala.
naja24
22 maja 2013, 20:33Och @ mnie dzisiaj przywitaa masakra, sobotnie ważenie też odpada :)
Niecierpliwa1980
21 maja 2013, 20:35Wiem,co czujesz-przechodzę właśnie kilku dnowe opuchnięcie ...masakra
ania14021994
21 maja 2013, 19:58Lepiej przeczekaj. @ lubi płatać figle :(