Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: @ i szlaban na bieganie
18 czerwca 2013
i jakoś ten dzionek zleciał. większość dnia w pracy ale było ok i szybko zleciało.samopoczucie ok pomimo tego że dostałam @ achhh w sumie to dobrze ale przez to będę musiała troche przystopować zbieganiem i dziś już sobie odpuszczę, może pod koniec tygodnia będę się lepiej czuła, obyyyy. chociaż z drugiej strony to może i lepiej bo moje nogi odpoczną, w sumie nie powinnam ich aż tak nadwyrężać po pobycie w szpitalu.pamiętam słowa lekarza "musi Pani oszczędzać nogi " te słowa były dla mnie jak wyrok :( ja osoba która nie umie usiedzieć w miejscu mam oszczędzać nogi????? dobry żart. ale mam nadzieję że owy RUMIEŃ który zaatakował jakieś dwa lata temu moje nogi nie powróci, bo to był koszmar :( ale dosyć o tym teraz reszta mojego dzisiejszego menu POSIŁEK W PRACY -2 kromki chleba pszennego z masłem -ogórek małosolny - plasterek mielonki -1 parówka -kieczup -bułka kajzerka KOLACJA 3 grzanki pomidorowe z oregano ser włoski truskawki nektarynka czereśnie 3 mini marsy czerwona herbata hmmmm nie wiem czy to koniec bo cos mi się wydaje że @ mnie aż ciągnie do jedzenia ......ciężko w pierwszych dniach zapanować