jejku długo mnie nie było...... brak czasu....ale teraz wracam. a może było mi to potrzebne chwila odsapnięcia, przemyślenia.... coś w tym jest. może wracam z nową energią....
jeśli chodzi o dzisiejsze menu to póki co jest takie
ŚNIADANIE
czerwona herbata
pół pszennej bułki z masłem i plasterkiem sera żółtego
II ŚNIADANIE
jogurt z czarnej porzeczki
reszta jeszcze przede mną mam nadzieję,że tym razem będzie ok.
MIŁEGO DNIA :) SŁONECZNEGO