Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To biorę się za siebie


Tak bym chciała,zauważyć kolejne spadki,że cały czas o tym myślę :( wiem że to źle.
ŚNIADANIE
właściwie to go nie było tzn gorzka herbata, dwa gryzy bułki katalońskiej z sałatą, kilka czipsów i CZERWONA HERBATA
II ŚNIADANIE
tylko CZERWONA HERBATA
OBIAD
miseczka zupy kalafiorowej z makaronem

Póki co to tyle jeśli chodzi o posiłki
AKTYWNOŚĆ
-przysiady x 20
-wymachy nóg na stojąco po 10 na każdą nogę
-kolano-łokieć x40
-podnoszenie nóg na stojąco x 40
-brzuszki proste x 40
Może to nie wielka aktywność ale nie mogę za bardzo po takim czasie się forsować, dlatego małymi kroczkami :) cały dzień przede mną hihihi
Wiem że dam radę :) mamy dopiero godzinę 12.15 do końca dnia dużo zostało a ja jestem dobrej myśli :)
  • majeczka08

    majeczka08

    29 stycznia 2014, 14:49

    Troszkę chyba za mało jesz.... potem długo trzeba będzie wracać z diety na właściwy poziom jedzenia