Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kamień z napisem LOVE :) :)


Hehehe właśnie słuchałam piosenki „kamień z wielkim LOVE…” ile razy tego słucham, to gdzieś tam w głębi serca bym chciała dostać taki kamień lub nawet głupiego by się wydawało kwiatka  :cry: od tak bez okazji… Ale  mnie wzięło na słuchanie muzyki… i wcale nie jest cicho :) tyle ile się da… i głośniki wytrzymają :)   

W ten  sposób staram się zagłuszyć swój głód i myśli….a myśli mam :(echhh nieczyste….i czyste………….

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    2 października 2015, 15:45

    Muzyka łagodzi obyczaje heheheh, W wakacje dostałam od męża kamyk wyciągnięty z rzeki, przypominający serce, sama sobie dopisałam LOVE hehe, ale kamyk dostałam...kwiatek też by się kiedyś przydał nie ?

    • aska1277

      aska1277

      2 października 2015, 15:48

      dokładnie czasami tak bez okazji by się przydał :(