Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma sprawiedliwości... :(


  Witam w ten niedzielny poranek. Chciałabym na chwilke wrócić do dnia wczorajszego. Otóż z samego rana dostalam przykra wiadomosc o śmierci mojego kuzyna. Chłopak po 40 stce,wesoły pełny życia. Fakt jakieś pół roku temu wykryto u Niego raka jelita..i wszystko potoczyły się bardzo szybko. Kurcze nie ma sprawiedliwości,dobrzy ludzie odchodzą... A Ci co powinni zdechnac żyją :( nie umiem się z tym pogodzić. Nie potrafię tego zrozumieć. I chyba nigdy tego nie zrozumiem.  Wczoraj żeby na chwilę zapomnieć poszlak na pogaduchy do dziewczyn,wypilysmy po 3 lampki Winka. Bylysmy grzeczne i wieczór zakończył się przed 22 bo chodziła pielęgniarka i sprawdzała czy wszyscy są w swoich pokojach. A dziś mamy niedzielę ją czuje się dobrze,bez kaca,ale mimo wszystkich samopoczucie nijakie. 

Spokojnej niedzieli..

  • grubas11111

    grubas11111

    17 stycznia 2016, 14:08

    Nie wiesz jakie plany ma Bóg dla każdego z nas. Może trafił do Nieba i jest tam szczęśliwszy niż tu na ziemii? Może Bóg chciał go przed czymś ustrzec, Tak na prawdę prawdy dowiemy się dopiero po śmierci, pewnych rzeczy tutaj nie jesteśmy w stanie zrozumieć

  • angelisia69

    angelisia69

    17 stycznia 2016, 10:44

    :( niestety taki swiat,ale nie mozesz tak mowic "ci co powinni zdechnac" bo kazdy zasluguje na zycie,nawet morderca/gwalciciel maja prawo do zycia co prawda w odosobnieniu i wiezieniu ale prawo nadal maja.

  • gruba7

    gruba7

    17 stycznia 2016, 10:37

    wiem jak jest i co czujesz ... straciłam jedyną siostrę 10 lat temu, ale czuję się tak samo ... to prawda nie ma sprawiedliwości ... ale będzie dobrze

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2016, 20:13

      Musi być dobrze

    • gruba7

      gruba7

      17 stycznia 2016, 20:23

      będzie :)