Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
41 dzień


Witajcie 

     Kolejny dzień za mną. Ostatni dzień lutego, nie wiem kiedy to zleciało. Zdecydowanie za szybko. Nie jest to najlepszy miesiąc, ale myślę, że jako takiej tragedii też nie ma. Zresztą możecie zerknąć ;) 

       Może treningów jakoś nie było dużo ;) ale za to starałam się nadrabiać krokami. W sumie z dniem dzisiejszym jest 6 dni poniżej 10 tyś kroków. Czyli 22 10 tyś i powyżej. Jest ok. Woda pita każdego dnia, to plus. Może marzec będzie lepszy treningowo, zobaczymy. Grunt to się nie zatrzymywać. 

      Dzisiejszy dzień posiłkowo wygląda tak: 

ŚNIADANIE: bułka grahamka, papryka czerwona, szczypiorek, sokoliki x 2, papryczki nadziewane

II ŚNIADANIE: kiwi, karpatka na słomce ptysiowej, pomarańcza i kawa

OBIAD: warzywa na patelnię z serem, sosem chili  -  dziś dorzuciłam koperek... dużo koperku hhihihi pycha 

KOLACJA: serek brzoskwiniowy, banan, mochi o smaku kiwi oraz kawa

         Kalorie w dniu dzisiejszym lekko przekroczone, ale nie robię sobie wyrzutów. Jutro będzie już ok, a dziś cóż karpatka mnie skusiła hahaha. Grunt to, nie wariować i wszystko robić z głową. 


         Tak to z tymi kaloriami bywa... raz jest za dużo, raz za mało a raz w sam raz. Samo życie, nie ma co sobie rwać włosów z głowy, prawda? Jak dziś coś poszło nie tak, to jutro jest dzień, aby to naprawić. Także pamiętajcie, aby się nie poddawać i nie załamywać drobnymi potknięciami. Wszystko jest dla ludzi. Trzymam za Was mocno kciuki, jednocześnie zapraszam do marcowego wyzwania z wodą. 

     Oby wiosna przyszła szybko, bo słonko potrzebne. A tak przy okazji zapraszam Was na mój filmik,  w którym mówię... o suplemencie diety, który mam okazję testować ( żeby nie było, nie traktuję, tego produktu... jako cudu do schudnięcia. Ale, że lubię testować naturalne produkty, to chętnie to zrobię i przetestuję, chociażby dla Was. Co jakiś czas napiszę, jak się czuję po nim i  jakie są moje obserwacje) 

         Ja życzę Wam spokojnego wieczoru i zmykam poczytać co u Was. Pozdrawiam serdecznie. 

  • Janzja

    Janzja

    1 marca 2023, 22:26

    Ladnie wygladasz na filmiku:) rozowa 😍

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 22:47

      Dziękuję bardzo 🤗🤗

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    1 marca 2023, 10:06

    Też tak często mam, raz jest lepiej raz gorzej ;) grunt to się pilnować i iść do przodu ;)

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:07

      Dokładnie, jedna wpadka, nie przekreśla tego co robimy do czego zmierzamy

  • Trollik

    Trollik

    1 marca 2023, 05:25

    Koperek mniam

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:07

      Tak ;) ostatnio na nowo pokochałam... oczywiście, to nie ten sam smak co z sezonie, ale też dobry hihihi

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    28 lutego 2023, 21:13

    Kurcze dużo masz kroków..ja jak zrobię 7 tyś to jestem zadowolona. No ale tak to jest zimą na wsi. Ale już robi się cieplej i myślę że będę dobijać do 15 tys dziennie spokojnie ;)

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 05:46

      Ja też na wsi mieszkam 😊😉

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      1 marca 2023, 07:19

      Jak moje dzieciaki chore to z domu wyjść nie mogę :(

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 11:41

      Ja staram się po domu dużo chodzić,podwórku i tak jakoś się udaje te kroki zrobic. Chociaż jak jestem w Toruniu, tzn mieście to więcej robie bo wszędzie pieszo hihi

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      1 marca 2023, 12:54

      No ja też jakoś po domu staram się chodzić ale jakoś nie zawsze wychodzi... Musze się zmobilizować żeby po domu dobijać do 10 tys 💪

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 13:10

      Na spokojnie. Kiedyś zerkałam co chwilę na opaskę i sprawdzałam ilość kroków. Teraz już nie. Takze nie skupiaj się na krokach, poprostu chodź 😊😉

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      1 marca 2023, 14:32

      Ja nie mam opaski tylko mam swoje w telefonie ale to trochę uciążliwe bo muszę wszędzie go nosić a jak nie wezmę to już mi nie liczy...ale może się dorobię opaski. Tylko nie wiem czy taka tania do 50 zł zda egzamin czy już trzeba wydać na to konkretną kwotę...

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:09

      Jeśli tylko do liczenia kroków, to taka za 100 zł już się dobrze sprawdzi. Jest ich trochę w sklepach, polecam, bo jednak z telefonem ... tak jak piszesz uciążliwe, bo musisz go mieć przy sobie. A to nie zawsze jest wygodne.

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      1 marca 2023, 18:29

      Coś pomyślę i sprezentuje sobie ;)

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    28 lutego 2023, 21:06

    Mnie zafascynowała karpatka na slomce ptysiowej... Słomkę uwielbiam...

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:10

      Pyszna, ale słodka... tak powiedziała córka i powiedziała, że mam zdjąć ten cukier z tych słomek hahahah :)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    28 lutego 2023, 20:53

    Ja nie wiem gdzie ty tyle tych kroków robisz podziwiam:)

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:12

      Gdzie tylko się da. Staram się chodzić po domu. Jak jestem w mieście u rodziców, to praktycznie wszędzie pieszo, więc kroki się nabijają. A kiedy jestem w domu, to też staram się chodzić po całym domu, po piętrach, a to na podwórko coś zerknąć.. a to do kotów ;) Teraz już tak nie przywiązuję do tego wagi, jak kiedyś... poprostu chodzę, a wieczorem patrzę jaki wynik ;)

  • Krysia105

    Krysia105

    28 lutego 2023, 20:19

    Warzywa z koperkiem albo natką pietruszki, uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie

    • aska1277

      aska1277

      1 marca 2023, 18:13

      Ja zwykle koperek dodawałam do ziemniaków, najlepiej młodych ;) lub do sosu. Ściskam

  • Anankeee

    Anankeee

    28 lutego 2023, 19:46

    Orientujesz się ile kcal mają te papryczki? Miałam zagwózdkę, co jest na tym drugim zdjęciu🤪 Nie zgadłabym… Dzięki Tobie wiem, co jutro na obiad😋 Myślę, że dobrze Ci szło w lutym, kroki robią wrażenie😉 A czy widzisz efekty po hula hop?

    • aska1277

      aska1277

      28 lutego 2023, 20:14

      Te papryczki mają w 100 gramach 215 kalorii, Uwielbiam je, a w Biedronce ostatnio nie mogłam dostać.. to kupiłam w Lidlu i też pyszne. A te biedronkowe mają w 100 gramach 192 kalorie. Starałam się chociaż krokami nadrobić miesiąc. Czy widzę efekty po hula? Brzuch jakby bardziej napięty, talia lekko wcięta... i chyba nc poza tym, bo nie kręcę regularnie :( A tyle razy sobie obiecywałam, aby kręcić regularnie, aby właśnie dokładnie sprawdzić efekty.