Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25 dni do Wielkanocy


Witajcie 

    Wpis na szybko i do łóżka. Dzisiejszy dzień przeorał mnie psychicznie. Wróciłam niedawno do domu i padam. Niby nic konkretnego nie robiłam, ale psychicznie jestem zmęczona. Nie umiem tego wyjaśnić. 

    Co mnie cieszy, to, to, że udało się wskoczyć na rower ;) Tak tak dziś odkurzyłam rower :) 

    Pod koniec pedałowałam, jak szalona :) i tym oto sposobem wpada kolejna 5 do skarbonki i jeszcze jedna wpadnie za kroki, bo mam powyżej 15 tyś :) Także pod tym względem dzień ok. Posiłkowo hmmm  

I posiłek: kajzerka, młode listki ( uwielbiam ) boczek parzony, papryka 

II posiłek: chipsy, winogrono, mandarynki i kulki chrupiące w białej czekoladzie 

III posiłek: pizza gotowa na szybko 

IV posiłek: bułka serowa, młode listki, szynka 

      Mogłoby być lepiej, ale zawsze też mogło być gorzej. Jutro będzie lepiej.

Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :* 

  • tara55

    tara55

    7 marca 2024, 21:07

    Bardzo pracowicie u Ciebie. 🌷

  • PACZEK100

    PACZEK100

    7 marca 2024, 13:28

    Brawka za rowerek:)

  • .krcb.

    .krcb.

    6 marca 2024, 21:53

    Trochę mało białka bym powiedziała ale jak to napisałaś jutro będzie lepiej 🙂