Witajcie
Piątek, piąteczek.... tak się cieszyłam, że nadchodzi i co ? I nic... ból gardła dziś daje się mocno we znaki. Rano jeszcze było powiedzmy, ok... ale popołudniu do kitu :( Boli coraz bardziej :( Dlatego treningu nie będzie, ale może dobiję do 15 tyś kroków. Kalorie za to policzone, chociaż i one wisiały na włosku.
I posiłek: bułka z twarogiem wędzonym, rzodkiewka
II posiłek: skyr pitny ( już coś czułam gardło)
III posiłek: wizyta z młodą w kfc walentynkowo ;) longer i pół Qurito oraz dwie kawki
To byłoby na tyle. Oby tylko jutro było lepiej. Nie wiem czy się nie zaraziłam od M :) ajjj te choroby, niech już wiosna się zjawi. Ale nic... nie poddam się. Na wieczór wpadnie jeszcze ewentualnie mleko z miodem i masłem, więc lekko dobiję kalorie.
Miłego weekendu Tobie życzę. Pamiętaj, aby się nie poddawać. Dasz radę. Wierzę w Ciebie. Powodzenia. Pozdrawiam :)
NowaEwela
15 lutego 2025, 18:30Mam nadzieję, że choroba odpuści😘
kasiaa.kasiaa
15 lutego 2025, 06:30Zdrówka Asiu ❤️
azoola
15 lutego 2025, 02:02Dużo zdrowia :* nie daj się choróbsku
Krysia105
15 lutego 2025, 00:37Dużo zdrówka i miłego weekendu. Jak robisz pasztet bo widziałam ostatnio w twoim pamiętniku. Pozdrawiam walentynkowo
annna1978
14 lutego 2025, 22:00Miłego weekendu,kuruj się 😊
aga.insulina
14 lutego 2025, 21:53Głowa do góry. Oby do wiosny
falka75
14 lutego 2025, 20:26Oj trzymaj się cieplutko 🍀
PACZEK100
14 lutego 2025, 19:38Zdrówka!
Anankeee
14 lutego 2025, 18:39Zdrówka Ci życzę 😉
Eleyna
14 lutego 2025, 17:38Zdrówka życzę 🍀🤗
aska1277
14 lutego 2025, 18:03Dziękuję. Jak to mówią, jak nie urok, to sraczka :D heheehh