Witajcie
Piątek ajjj jak ja na niego czekałam, nie macie pojęcia. Chociaż ten tydzień to nic w porównaniu do tego, że jeszcze miesiąc szkoły.... Ale nie o tym wpis. Dziś 4 dzień wyzwania. Muszę przyznać, że udany :) Od samego rana. Wszystko przebiega dziś pozytywnie, spokojnie, bez nerwów... to duży plus i nowość u mnie. Wszystkie punkty odhaczone. Jeszcze tylko trochę wody zostało, ale zostawiłam sobie jakieś pół litra, aby mieć do wieczora.
Piękny trening wpadł
Dziś w ruch poszły ciężarki, ekspander i twister :) 45 minut zaliczone :) Kalorie też policzone
I posiłek: pół kajzerki z serem, jajecznica z kiełbasą krakowską, ogórek
II posiłek: u rodziców chleb ze schabem
III posiłek: placki bananowe z jogurtem greckim, borówkami posypane cukrem pudrem
IV posiłek: jajka z sosem tatarskim, ogórek, borówki i kawa mrożona
Kolacja hmmmm ciekawe co na to mój żołądek ;) heheh Za to placki bananowe wyszły obłędne :) mąka, jajko, mleko banan siup mieszamy i na patelnię :) Teraz weekend przede mną.. i pokusy....i M wróci... ale jadłospis już sobie ułożyłam. Zupę pomidorową na jutro zrobiłam :D
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki. Niech ten weekend będzie spokojny, udany. Ale nawet gdy coś pójdzie nie tak, nie przejmuj się. Idź dalej, rób swoje. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :)
falka75
26 kwietnia 2025, 05:35Widzę że treningi profesjonalne ho ho 👍 i pyszne jedzonko. Szacun. Miłego weekendu.
kasiaa.kasiaa
26 kwietnia 2025, 03:36Działamy 🤩🥰💪
annna1978
25 kwietnia 2025, 19:55Placuszki bananowe mniam napewno 😊
aska1277
25 kwietnia 2025, 20:13:) oj tak, wyszły pyszne
kunupi
25 kwietnia 2025, 18:28Jak oceniasz twister? Kupiłam sobie i lezy.. eh ja to tylko kupuje i nic z tym nie robie
aska1277
25 kwietnia 2025, 18:34Wiesz co... ćwiczę na nim od czasu do czasu. Lubię go, ale szybko się nudzi, dlatego dorzuciłam inne sprzęty ;)