Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: o masakra....
22 listopada 2011
Zrobiłam kolejną serię A6W, zdecydowalam ze zrobie pare zdjeć brzucha do porownania. Zadzwonił M. i powiedział, że mam sie zbierac bo zaraz bedzie i idziemy na impreze. No więc wyruszyliśmy. Pozniej robilismy sobie foty i ja zapomniałam na śmierć o tych moich z brzuchem!!! I on przegląda zdjęcia a tam pare takich... i się pyta co to a ja ten telefon wyrwałam.... . On zaczal zartowac, ze czyje to mam zdjecia itd. a ja myslalam ze sie spale ze wstydu..
kamilka94
23 listopada 2011, 09:30oooj tez bym sie wstydziła, lepiej takie zdj mieć gdzies schowane ;)