Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Witajcie;)
Wczoraj dzień minął szybko. Wieczorkiem troche zgrzeszyłam bo wypiłam piwko z sokiem, ale byłam ze znajomymi na koncercie Grzesia Turnaua i to było ostatnie piwko przed adwentem (bo zawsze w adwencie nie piję - pisze tak jakbym piła nie wiadomo ile:D a jak mi się zdarzy piwko na miesiąc to jest góra, bo i tak sie nie zdarza.... w lecie częściej, ale jesień, zima to prawie wcale....) Koncert jak zwykle fantastyczny, Pan Grzegorz jest fenomenalny:)
No, ale vacu było i wczoraj i dzisiaj:)
Dzisiaj tez nic nadzwyczajnego się nie działo: rano kosmetyczka: miałam mikrodermabrazję, ale chyba jeszcze jeden zabieg kwasami zrobimy żeby się cera podleczyła do końca.... potem byłam w galerii, bo chciałam jakiś świąteczny drobiazg kupić koleżance na mikołajki. Po południu uczyłam, byłam też na vacu, a wieczorem robiłam porządki generalne no i teraz padłam ze zmęczenia..... więc chyba położę sie wcześniej spać, bo wczoraj dosyć późno wróciłam, dzis wcześnie wstałam i niewyspana jestem....:D Dobranoc Vitalijki!!!!!
  • cambiolavita

    cambiolavita

    1 grudnia 2012, 21:48

    Zazdroszcze tego koncertu Turnaua...