Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:))


 Piękny dzień:) W  końcu dostałam @prawie 2 tyg się spóźnił, miałam już dość tych zmiennych nastrojów i wilczego apetytu na słodycze. Troche sie ostatnio opuściłam w pisaniu na vitalli ale musze to nadrobić i skrupulatnie zapisywać co zjadłam bo mam wtedy wiekszą kontrolę. a więc 
śniadanie 2 kromki zytniego chleba z twarogiem i ogórkiem
               jabłko
obiad żurek i 2 kromki chleba sonecznikowego
               jabłko
kolacja pierogi z mąki żytniej ze szpinakiem polane jogurtem naturalnym z koperkiem ( torche farszu podżerałam od ruskich)
Dziś pierwszy raz byłam na ZUMBIE było naprawde super bedę chodziła 2 razy w tygodniu no i Ewkę też będę dalej ćwiczyła w miarę jak mi czas pozwoli