Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trudny tydzień


Waga sprawiła mi dziś wielką radość. Gdy ważyłam się w sobotę, to pokazała 103,6 kg, a dziś również był ten sam wynik. U mnie zawsze gdy dostaję @ waga idzie do 2 kg w górę, a tu żadnego wzrostu nie ma. (impreza)

Ten tydzień jest dla mnie bardzo trudny. Od niedzieli męczy mnie migrena i bardzo trudno funkcjonować gdy ma się gigantyczny ból głowy. A tu do pracy trzeba chodzić i jakoś funkcjonować. Dziś to już mam dość, pierwsze rano dostałam @, potem jechałam na szkolenie, na które się spóźniłam, bo jechałam za zawalidrogą i nie szło go wyprzedzić. Potem pojechałam do pracy i tak dzień zleciał. 

Wieczorem miałam w planie iść na basen na aquaaerobik, ale z bólem głowy i @ nie uśmiechało mi się ruszać z domu. Zamiast tego weszłam pod kołdrę i odpoczywam.

Fajnie, że teraz mam trzy dni wolnego, jadę na weekend do Wisły. Dziś nie mam już siły się pakować, jutro to zrobię rano. Do Wisły znowu ode mnie nie jest tak daleko, więc nie muszę się spieszyć z wyjazdem. Noclegi mam w Willi Alpejskiej, ośrodek, fajny mieszkałam tam już wiosną tego roku. Na miejscu mamy posiłki, śniadania i obiadokolacje. A czas wolny poświęcimy na spacery i wędrówki, oby tylko pogoda dopisała. 

Życzę Wan udanego weekendu :)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    16 listopada 2016, 09:58

    Piękna willa na odpoczynek. Pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    11 listopada 2016, 14:33

    piekny weekendzik sie szykuje,mam nadzieje ze go w pelni wykorzystacie ;-) Pozdrowionka