Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 kg za mną!


Powoli do przodu, znacznie wolniej, niż zakładałam, ale niemniej waga spada(puchar) 

Drugi krok osiągnięty, trzeba się nagrodzić:D Mam wypatrzony świetny, czerwony płaszcz , chyba go sobie dzisiaj zamówię. A że za oknem aura coraz bardziej jesienna, żurawie już odleciały, liście stały się żółtawe, czerwonawe, to nowe okrycie wierzchnie, będzie, jak najbardziej na czasie!(prezent)

Kilogramów ubyło tylko sześć, ale w obwodach zmiana jest już mocno widoczna. W talii, biodrach po minus 10 cm, hip hip hurra! Przede mną ostatni (mam taką nadzieję) tydzień z ósemką z przodu,  z nieukrywaną przyjemnością kopnę te rejestry z impetem i mam nadzieję nigdy już tam nie zawitać. Głowa do góry, biust do przodu i dalej do boju!]:>

  • agamilka2

    agamilka2

    26 września 2016, 08:06

    Gratuluję! :)

    • Azalia

      Azalia

      26 września 2016, 08:31

      Dziękuję:)

  • Ashee.

    Ashee.

    26 września 2016, 07:49

    Gratuluje pierwszych efektów ! :)

    • Azalia

      Azalia

      26 września 2016, 08:31

      Dziękuję:)