Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem jestem i odchudzam się


Cały czas jestem i nawet się odchudzam. Straciłam już kilka kilogramów, ale niestety nie z tych pokazanych 83.Tej zimy miałam trochę problemów, pewnie w niekontrolowany sposób pojadałam może nawet i tę szynkę z indyka z Biedronki, i tak jakoś niepostrzeżenie weszło z powrotem kilka. Gdy stanęłam na wadze przeraziłam się i od 6 tygodni powróciła dieta 1300 kcal. Ponieważ nie jest to moje pierwsze odchudzanie wiem, że  cierpliwość odgrywa tu zdecydowaną rolę. Staram się chudnąć powoli, nie chcę zrobić błędu sprzed czterech lat, gdy waga leciała na łeb na szyję i schudłam pięknie do 83 kg. Teraz wróciła z powrotem, wiec mądrzejsza o poprzednie doświadczenia pomimo swoich 69 lat tracę ja powolutku. Będę was informowała przynajmniej raz w tygodniu, jak mi idzie. Jak chcecie będę tez pisała co jem, ale musicie mi powiedzieć czy chcecie taki spis widzieć. Jeżeli tak, to czekam. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki , do usłyszenia

  • Mayan

    Mayan

    25 maja 2014, 22:26

    Jak się cieszę, że jesteś znowu!!! Dobrze, że wróciłaś. Oczywiście pisz co ciekawego jesz i jeżeli możesz rób zdjęcia. Zawsze komuś może się to przydać i skorzysta z przepisu. Buziaczki :))

  • mania131949

    mania131949

    25 maja 2014, 08:55

    Chcemy, chcemy, przynajmniej ja chcę, mnie też waga "wróciła".:-))) Cieszę się, że się odezwałaś i miłej niedzieli życzę! :-)