Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny poniedziałek


o dziwo nie był taki zły.

W pracy ujdzie, w domku z Mężusiem sielanka, także 


Dietkowo nawet może być, troszkę już chęć na słodycze mi przeszła - WRESZCIE

Dzisiaj jadłam:
Śniadanie: dwie kromki chleba 7 ziaren z wędliną i papryką
Drugie śniadanie: kawałek śląskiej i świeża papryka
Obiad: Rosół (z wczorajsza) z ryżem parboiled
Kolacja: kurczak, ryż, mieszanka chińska
Dużo wody z cytryną i miętą
Przekąski: 2 jabłka i 3 gruszki

Wczoraj i dzisiaj ćwiczyłam, oto moje wypociny:

Niedziela: Czas: 30 min
Dystans: 11 km
Spalone kalorie: 250

Dzisiaj: Czas 35 min
Dystans: 12,72 km
Spalone kalorie: 290

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    22 października 2012, 22:41

    I tak żeby było codziennie :D Uśmiech jest a to najważniejsze :D Pozdro :))

  • Cookie89

    Cookie89

    22 października 2012, 21:28

    Bardzo ładnie ćwiczysz :D