Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Złe nawyki odżywiania, mało aktywności fizycznej, praca biurowa, słodycze... i widać ile na pasku :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4555
Komentarzy: 66
Założony: 27 września 2012
Ostatni wpis: 14 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Babeczka84

kobieta, 40 lat,

165 cm, 87.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Dwa tygodnie diety Smacznie-dopasowanej i 1,30kg w dół.

Nie wiem czy to dużo, mało, czy w sam raz!

Zdarzały mi się małe grzeszki i nie trzymam się planu tak na 100%, może na 97%

No i nie ćwiczę, mam ostatnio problem z wygospodarowaniem odrobiny czasu dla siebie (szloch)

30 listopada 2015 , Komentarze (3)

Dzisiaj zaczynam!


Trzymajcie kciuki :)

Jestem po I śniadaniu i II śniadaniu. Jest Ok.

Zobaczymy co będzie dalej i czy dam radę wykonać ćwiczenia...

31 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Wczoraj wreszcie udało mi się wyrwać na zakupy, bo wszystkie ciuchy na mnie wiszą 



Jestem jeszcze trochę "nieforemna" ponieważ z racji tego że karmię piersią - mam sporawy biust (zawsze miałam ale teraz jest jeszcze większy), a do tego została mi fałda wiszącego brzucha - miałam dość duży w ciąży (lekarze twierdzili że urodzę pewnie 5 kilowe dziecko! ) więc nie mogę dobrać do siebie np. żakietu, bo kiedy w ramionach jest dobry to się nie zapnę w biuście. itp.
Ale co do mojego zaskoczenia, to byłam zszokowana kiedy włożyłam na zadek spodnie dwa numery niższe niż przed ciążą. DWA NUMERY!!! Szok 
Ogólnie zakupy się udały, kupiłam
- spodnie z żakietem, granatowy komplet
- 4 bluzki różnokolorowe
- biały żakiet
- beżowa spódnica
- czerwony sweterek
- czarne bolerko
i wydałam ogrom kasy 
Waga dzisiaj rano pokazała 75,1 kg.  Juuuupiiiiiiii 

26 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Może przybliżę trochę moją "wagową" historię sprzed kilku ostatnich miesięcy:

* przed ciążą waga: 83,6 kg
* w 17 tc waga: 81,5 kg
* w 39 tc waga: 89,8 kg
* tydzień po porodzie: 80,1 kg
reszta jest Wam znana.

Cieszę się że w ciąży przytyłam niewiele i zaraz po porodzie wszystko spadło, nawet z nawiązką 

Obym teraz wytrwała i stała się seksi mamusią 

25 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Dzisiejszy pomiar - 76 kg, czyli równiuteńkie dwa kg mniej w ciągu dwóch tygodni 

Oby tak dalej!!! 

16 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Od 11.07.2013r jesteśmy już we trójkę, więc wracam

Startuję z wagą 80,1kg - tydzień po porodzie. Teraz po miesiącu ważę 78kg. Karmię piersią i jestem na diecie wysokobiałkowej, więc mam nadzieję że waga będzie systematycznie pomalutku leciała w dół  

9 listopada 2012 , Komentarze (6)

trochę się opuściłam w pisaniu ale czekałam na rozwój wydarzeń.

Chyba z mojej diety nici.... tak tylko cichutko powiem że moje marzenie chyba się spełnia.

Ciesze się i boję - nie wiem co bardziej. Ale wierzę że będzie dobrze.


Jak przyjdzie czas to oficjalnie przekażę szczęśliwą wiadomość


Ps. Waga we wtorek pokazała 82,9


30 października 2012 , Komentarze (4)

Dzisiaj będzie długi dzień... bo w pracy dłużej

Za oknem zimowy krajobraz ale jest na plusie więc pewnie dzisiaj wszystko zniknie i zostanie tylko błotko.

Jakaś dziwna ostatnio jestem. Nic mi się nie chce, jakby mnie choróbsko brało. Nawet nic nie poćwiczyłam od soboty - patrzę na orbiego, on na mnie i mnie trzęsie

Jeszcze muszę jakiś placek na święto wymyślić bo szwagierka przyjeżdża i trzeba czymś poczęstować. Może piernik???


Miłego dzionka!

27 października 2012 , Komentarze (5)

O miesiąca jestem na Vitalii 

Waga dzisiaj rano - 83,6

Kurczę myślałam, że jeśli będę trzymała się zasad, a wydaje mi się że trzymałam, to będzie trochę więcej w dół, no ale trudno. Małymi kroczkami byle do celu. Moim wrogiem mogą być lekarstwa które biorę żeby zostać mamusią i może dlatego jest trudniej.

Wczoraj ćwiczyłam ale tylko
Czas: 30 min
Dystans: 10,53 km
Spalone kalorie: 240

A za oknem:


24 października 2012 , Komentarze (2)

Właśnie siedzę i odparowywuję po orbitreku, popijając wodą z cytrynką i miętą   

Dzisiaj ćwiczyłam:
Czas: 40 min
Dystans: 15,15 km
Spalone kalorie: 345

A jadłam:
Na śniadanie: dwie kromki chleba 7 ziaren z konserwą
Na drugie: tuńczyk ze świeża papryką
Obiad: kapuśniak i dwa naleśniki (puste)
Kolacja: grejpfrut
Przekąski: 2 jabłka i 2 gruszki