Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
au,au...mam zakwasy


         A przeciez nie cwicze...tylko stoje na tej maszynie                                        (vibraplate). 

Przez dwa poprzednie tygodnie od poniedzialku do piatku zaledwie po 10 minut. W tym tygodniu zaczelam po 20 minut, a to tylko dlatego, ze zorientowalam sie, ze musze wykorzystac karnet do 2 maja, bo przepadnie. 

W maju znowu wykupie karnet na 20 sesji i do tego juz dojda cwiczenia na rece z ciezarkami lub z guma.

Bo jakbym miala towarzystwo do cwiczen, to pewnie bym cwiczyla hahaha


ogladac tylko do 1 minuty...emotikony zwierzeta