Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Eeeee....dzis poleglam


z dieta.

Mowi sie, ze z pustym zoladkiem nie powinno sie chodzi na zakupy. A ja poszlam... i kupilam ...mala paczuszke kabanosow serowych, ktore zezarlam w drodze do domu. A przeciez kabanosy to mnostwo kalorii.

W domu tez sie nie oszczedzalam...trzy pomarancze i dwa serniczki z polewa truskawkowa. Jest juz pozny wieczor, a dalej bym zarla. Wrrrrrr


  • DragonFly^^

    DragonFly^^

    29 maja 2015, 20:45

    Ja najwiecej niepotrzebnych rzeczy kupuje jak ide na zakupy glodna. Same łakoćki :))

  • nitram03

    nitram03

    10 maja 2015, 19:51

    jutro też jest dzień,powoli a do celu

  • Beata465

    Beata465

    7 maja 2015, 09:47

    A hahhaha kobieto :D:D a ja właśnie upiekłam sernik chałwowy, bo mi paszczur młodszy z potencjalnym zięciem zjeżdżają wieczorem, jest już zamówienie na młodą kapustkę i kluski leniwe i to wsio będzie ale dla nich . Co moje to moje , ja nie mam ciągot do słodkości ( na szczęście) a sernik, którego nie pożrą ( bo u mnie nie jedzą a zżerają) wyjedzie jako prezent imieninowy do Łodzi, swoją drogą się wczoraj zastanawiałam a czemu to niby ja mam robić za " daromową" ;) cukierniczkę i moje ciacha wyjeżdżają co trochę poza chałupę. Lecę zaraz na rozmowę kwalifikacyjną. Miłego dnia

  • Peppincha

    Peppincha

    5 maja 2015, 10:44

    oj też to znam dlatego musze poszukać jakichś przekąsek zdrowych :)

  • kronopio156

    kronopio156

    4 maja 2015, 09:29

    Zdecydowanie lepiej ejdnak robić zakupy będąc najedzonym..<:-) Ala na błędach człowiek się uczy no i raz na jakiś czas odstępstwo może być:-)

  • malgorzatalub48

    malgorzatalub48

    1 maja 2015, 19:11

    Hihihi..skąd ja to znam..:)..

  • selena111

    selena111

    1 maja 2015, 01:57

    Kobito spokojnie, każdego dopada głodomorra . Ja na razie mam fazę ,,daje rade" ale faza druga czyli ,,żryć mi się chce" stoi cały czas obok mnie.Trzymam kciuki aby jutro twoja głodomorra zniknęła . Buziaczki :-)