Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 stycznia


Dzisiaj zjadłam 1600 kcal i wpadła do tego siłownia. 

Mam sporo stresów, ponieważ dostałam telefon z uczelni, że mam duże komplikacje jeżeli chodzi o moje praktyki i generalnie wszystko mam ostatnio pod górę.

Ale siłownia pomogła mi się zrelaksować, troszkę medytuje ostatnio, poszło sporo dziękczynnych modlitw ( uwielbiam modlitwy, można bardzo wzbogacić swoje słownictwo i ćwiczyć piękne wysławianie się - sporo nimi trenuję niepowtarzalnie się i ładne formułowanie myśli, to plusuje w trakcie rozmów z innymi). 

generlanie jest ok :) 

Dzwonilam wczoraj do szefa, że się zwalniam, nie wiem już czy pisałam czy nie. Był zaskoczony, bardzo nie chciał żebym odchodziła, chciał dać mi podwyżkę, jeszcze więcej swobody niż mam (a mam mnóstwo), zmienić godziny otwarcia sklepu, no ale za późno. Gdyby wcześniej o tym pomyślał to może bym się zgodziła, ale teraz znalazłam sobie lepszą pracę

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    11 stycznia 2023, 08:44

    Fajnie jest usłyszeć, że ktoś chce żebyś została :) Mam nadzieję, że pomimo to nowa praca będzie lepsza :)

  • ognik1958

    ognik1958

    11 stycznia 2023, 05:41

    z wagą i zarłem i cwiczeniami..wzorcowo -gratulki i tak dalej tera można to na luziku zająć sie wznioślejszymi sprawami-powodzenia tomek