barbarossa1976
kobieta, 48 lat
Za Górami
Współczuję. Nie ma się co zamartwiać i zadręczać, trzeba zacząć pozytywnie myśleć i działać na tyle, ile to możliwe. Powodzenia :)
no twoja twoja - bardzo ci jeszcze raz za jej przysłanie.
Nie poddawaj się, będzie dobrze, trzymam kciuki :)
biedulko Ty, wytrzymaj jeszcze troszkę, zaraz wszystko się uspokoi, unormuje, będzie dobrze ! Serdecznie pozdrawiam ! :)
breatheme
4 lipca 2013, 21:50Współczuję. Nie ma się co zamartwiać i zadręczać, trzeba zacząć pozytywnie myśleć i działać na tyle, ile to możliwe. Powodzenia :)
AGAO30
1 lipca 2013, 20:53no twoja twoja - bardzo ci jeszcze raz za jej przysłanie.
poprostuzosiaa
1 lipca 2013, 11:19Nie poddawaj się, będzie dobrze, trzymam kciuki :)
ewa4000
30 czerwca 2013, 20:08biedulko Ty, wytrzymaj jeszcze troszkę, zaraz wszystko się uspokoi, unormuje, będzie dobrze ! Serdecznie pozdrawiam ! :)