Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co to byl za czwartek REKORD !!!! ;):):)


:D Hej Vitalijki :D

Wczorajszy dzien REWELACYJNY :) Zaczelam od 45 minutowego treningu spalilam 423 kalorie ;) pozniej poszlam na power walk zrobilam 11.2km w 1h43 spalilam 966 kalorie i poprawilam swoj czas na 10km (puchar)Wrocilam do domku o 10.30 i juz mialam na liczniku 18 tysiecy krokow :)

Usiadlam aby odpoczac troszke :) Zrobilam tez foteczki kwiatkow ktore pieknie nam rozkwitly <3

Kochanie wstalo , pojechalismy kupic nowa pisciel dla mamy A bo wczoraj wujek przyjechal i chciala swieze wszystko :) Pozniej pojechalismy do Halfordsa naladowac klime bo grzala cieplem zamiast chlodem (szloch)Zjadlam salatke owocowa z Sainsbury. <3

 Pojechalismy do Milton kolejny lod ( wczesniej byl jeden 102kcl ) ten w Milton 2 galki banan i cytryna. 

Jedno kolo przeszlam z Andre drugie sama. 6km power walk w 1h3 spalilam 482 kalorie.

Bylismy glodni pojechalismy do Morisons bo tam mozna sobie samemu salatki zrobic :) Takze zrobilam sobie salatke, do tego salatka owocowa i woda robiona w sklepie z mieta, gruszka i jezyna. 

Wrocilismy do domku tylko zeby skorzystac z ubikacji i Andre skosil trawe w ogrodzie. Poprosilam go aby zawiozl mnie do lasu bo juz nie ma co gadac ze ja chce 40.000 krokow trzeba sie wziasc i je zrobic. Takze zawiolz mnie a sam wrocil do domku. Zrobilam 11.5km w 1h58 spalajac 920 kalori. Najdluzszy jednorazowy power walk w kwietniu. 

Zadzownilam po Andre zeby po mnie przyjechal i pojechalismy do sklepu wzielam sobie wrapa chilli z kuczakiem na zimno a w domku zrobilam sobie kawke :) przyjechal wujek i posiedzielismy z nim :) Poszlam na gore juz odpoaczac o 21,30 :) Troszk nogi czulam , ale tez bez przesday ;) 

Filmik dla Fallen95 , oczywiscie kazdy inny tez mile widziany u mnie na kanale , ten filmik jest o tym jak znalazlam sie w UK  , czy gdybym mogla cofnac czas to bym tu nie przyjechala oraz czy tu naprawde jest tak pieknie ,cudnie jak niektorzy mowia. 

Ogolnie przeszlam 28.7km wczoraj + 45 minutowe cwiczenia spalilam 2791 !!! Kroki wreszcze sie udalo !!!! Przestalam marzyc a wzielam sie i zlapalam to marzenie ! Byalm z siebie taka dumna !:) W dodatku przez tyle godzin chodzenia zalapalam tyle slonca ze witaminy D mam mnostwo hehe :) Moglam zjesc wczoraj aby schudnac 3500 kalori  !!!! 

43,926 krokow i 329 aktywne minuty !!! (puchar)(bomba)(puchar)

Dzisiaj wstalam o 7.30 ( 8h snu wow )  , Andre jedzie na ryby a ja ide na power walk :) pozniej sie przebiore i ide na pociag pojade do Luton do mamy :) idziemy do polskiej restauracji bo od tego tygodnia wprowadzili dania FIT !!:)  Tutaj jest menu. Nie wiem jeszcze czy wezme cos z Fit menu czy zdecyduje sie na danie dnia  ma byc dorsz smazony , ale chyba jednak wezme fit menu ;) 

Pozniej wroce do domku i nie wiem jeszcze co bede robila rodzice A wyjezdzaja na weekend do Eastbourne takze dom wolny :) Myslalam ze beda bolaly mnie nogi , ale nic takze mysle zrobie sobie trening na ogrodzie jak oni uz pojada ;) 

Waga 77.9kg !!!  Spadek od wczoraj 0.6kg !!! Pomyslec ze w niedziele bylo to 79.9kg takze dziewczyny jak zobaczycie wieksza wage nieraz nie ma co plakac trzeba walczyc !!!!! Musze teraz zejsc z tym 77 do niskiej granicy a potem cicho marze o 76. ... ;) 

Zycze wam milego dnia ;* 

S.<3

  • mtsiwak

    mtsiwak

    25 kwietnia 2018, 07:33

    O ile dobrze pamietam, to jestes chyba tak samo jak ja z Tarnowa, ale moze sie myle. Doskonale wiem o czym mowisz gdy opowiadasz na temat Polski i Anglii. Tyle ze moja Anglia sa Stany. W dniu mojej matury odcieli nam gaz, a mielismy ciepla wode ogrzewana przez piec gazowy. Pozostal nam bojler 5 litrowy na prad i butla turystyczna gazowa do gotowania. W Polsce to nie bylo zycie. To byla wegetacja. Przesuwanie dwoch zlotych po stole i wyliczanie na zasadzie ence pence: chleb czy mleko. Liczenie z kalkulatorem w dloni, czy naprawde wystarczy mi na zakup i serka do kanapek i pomidora. Postanowilam sobie z dniem wyjazdu z Polski, ze juz nigdy wiecej nie bede musiala tego w zyciu doswiadczac. Moim marzeniem byly nowe spodnie zamiast cerowanych po 6 razy w kroku. Takie byly czasy. Ludzie zostali z niczym. Ale jak moja kolezanka teraz mowi mi: wiesz, ja mam tanie mieszkanie bo place polowe swojej pensji to ja sie stukam w czolo. Bo ja place 1/4 swojej, z dochodem meza wychodzi 1/8. Ide do sklepu i kupuje go na co mam ochote. Nieraz na kasie przejezdzajac karta nawet nie wiem ile zaplacilam. Jasne, mam jeszcze karty kredytowe ktore splacam. Ale nadal uwazam ze nie ma nawet porownania. Moja kolezanka z ktora razem studiowalysmy w miesiac zarabia w zlotowkach tyle, ile jak zarobie w tygodniu w dolarach.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      25 kwietnia 2018, 10:36

      Ty jestes z Tarnowa !!!:) no co Ty wow :) dokladnie widze mialas podobne doswiadczenia jak i ja przykre to , ale mysle ze dzieki takiemu doswiadczeniu jestesmy silne babki ;):):) pozdraiwam ;*

    • mtsiwak

      mtsiwak

      25 kwietnia 2018, 14:34

      W ktorej okolicy mieszkalas? Ogolnie lata 90 to byl jakis koszmar. Wielu ludzi potracilo bussinessy. Nie mowiac o tym ze z 3 czy 4 fabryk zostaly raptem Azoty i malenka czesc Tamelu wiec wielu ludzi zostalo z dnia na dzien bez pracy.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      25 kwietnia 2018, 16:06

      Osiedle Zielone wiec kawalek od centrum byl

    • mtsiwak

      mtsiwak

      26 kwietnia 2018, 03:43

      E no to Ty mieszkalas w dobrej dzielnicy :P ja mieszkalam zaraz kolo mlyna na Kollataja :P na klatce mielismy dwie normalne rodziny, reszta patologia.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      26 kwietnia 2018, 07:19

      wczesniej mieszkalimsy na Powrozniczej moje cale dziecinstwo w kamienicy i to byly moje najfajniesze chwile mimo najwiekszej biedy w bloku to juz nie jest to samo

    • mtsiwak

      mtsiwak

      26 kwietnia 2018, 16:26

      O no dobra, na Powrozniczej leoiej niz u nas nie bylo :P eh moznaby pisac godzinami. Miasto samo w sobie ladnie wyglada, ale totalnie nie rozumiem moich znajomych, ktorzy dobrowolnie tam powracali... sentymenty sentymentami, ale jednak wole godnie zyc niz od pierwszego do dziesiatego a potem rece do Pana Boga skad na chleb wziac

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      26 kwietnia 2018, 16:44

      Dokładnie ... zgadzam się w 100%

  • wPatka

    wPatka

    24 kwietnia 2018, 07:53

    Gratuluję nabitych km i ilości kroków!!! :D

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    22 kwietnia 2018, 21:41

    Wow Gratulacje ! :) Doceniam Twoją szczerość i to, że otwierasz się tak przed nami, nie każdy by umiał :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      23 kwietnia 2018, 10:33

      Dziekuje ;) Nie wstydze sie mowic o mojej przyszlosci bo mam nadzieje ze czasem dam komus naddzieje ze po burzy zawsze wyjdzie slonko tylko nie wolno sie zalamywac trzeba walczyc :)

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      24 kwietnia 2018, 20:56

      Pewnie nie wolno tracić nadziei :)

  • Fallen95

    Fallen95

    21 kwietnia 2018, 11:01

    Dziękuje , wczoraj nie miałam czasu obejrzeć :) za to dziś nadrabiam . Jak się Ciebie słucha to te 12 minut zleciało moment :) Nie każdy zebrałbym się na taką szczerość . Cieszę się że teraz jest dobrze :) Jak było ze szkołą ? Jak wyjechałaś to znałaś już język ? Wzięłam z Ciebie przykład i również zaczęłam chodzić . Wczoraj tylko 45 minut ale od czegoś trzeba zacząć :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      21 kwietnia 2018, 12:47

      NIe znałam języka wogole :-( nawet na Hello bałam się odpowiedzieć Hehehe brawo za spacer chwali się !! ;-)

  • equsica

    equsica

    20 kwietnia 2018, 23:27

    ja mam pytanie :D co ze szkołą? skoro wyjechałaś jako nieletnia?

  • soleyy

    soleyy

    20 kwietnia 2018, 23:05

    ale intensywnie, super + ten spadek ponad pół kg :D aż mi się buzia cieszy jak to czytam :) Spoko to menu-miałabym problem żeby sie zdecydować bo wszystko lubię :D Buziaki :*

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      21 kwietnia 2018, 00:09

      ja wybralam sea bass bylo pysznie !:) buziaki ;*

  • karmelikowa

    karmelikowa

    20 kwietnia 2018, 21:14

    Szalejesz; ) ale szalej dalej bo w dobrym kierunku :) i waga i spadeczek super. ...

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 22:26

      oby tak dalej a jak udalo by mi sie zobaczyc w tym miesiacy 76 to chyba sie poplacze :P

  • kasiulec28

    kasiulec28

    20 kwietnia 2018, 19:21

    Oj kochana... Fiu fiu fiu :))) zaszalalas konkretnie :D ja w tym tygodniu tylko 3biedne treningi więc cudów przy jutrzejszym bilansie nie oczekuję... Ale zobaczymy... Buziaki :*

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 20:03

      Kochana waga nas zaskakiwała już wiele razy pozytywnie także mam nadzieje ze jutro tez tak będzie :-) ;*

  • YunShi

    YunShi

    20 kwietnia 2018, 18:30

    Gratuluję, moja pokazała dziś 76,6kg, mam nadzieję, że mnie nie przegonisz :D:D

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 18:56

      piekna waga :) znajac mnie to ja nigdy tych 76 nie zobacze takze sie nie martw hahaha:P

  • filipAA

    filipAA

    20 kwietnia 2018, 17:16

    Gratuluję

  • editka86

    editka86

    20 kwietnia 2018, 14:19

    Crazy girl! Polazilas sobie ładnie. Serio cos raz lepiej i lepiej wyglądasz. Lubie ta Twoja energie. Zaraza na odleglosc

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 15:54

      Dziękuje :-)) jestem mega szczęśliwa ze osiągnęłam coś o czym marzyłam długi czas :-) miłego dnia ;*

  • aniapa78

    aniapa78

    20 kwietnia 2018, 14:08

    Gratuluję rekordu i spełnionego marzenia. Super, że waga spada. Udanego, słonecznego dnia:)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 15:51

      Dziękuje :-) do dzisiaj uśmiech na ustach mam ;-) jest cudnie wzajemnie ;*

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    20 kwietnia 2018, 13:53

    Anglicy sa bardzo pozytywni i mili. Na studiach mialam wykladowcow z anglii-ludzie pogodni, uprzejmi i do rany przylóż. Ciezko los ogolnie was doswiadczyl wiec dobrze ze jakos sie to wszystko ulozylo

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 15:50

      Naszczescie się udało :-) kiedyś mama mojego ex powiedziała ze powinnam się wstydzić ze moi rodzice nie poradzili sobie w Polsce a ja jestem z nich dumna ze zamiast popaść w alkocholizm jak to się często zdarza w takich przypadkach walczyli i zapewnili mi leisze przyszłość :-)

  • fitball

    fitball

    20 kwietnia 2018, 13:39

    po pierwsze, jak zwykle lecisz jak burza, ja nie wiem, jak to jest, że nie ważysz tyle ile byś chciała, skoro tak duuużo fikasz, brykasz, skakasz, chodzisz i w ogóle. Jesteś cudowna. A po drugie Twoja historia jest wzruszająca. No i jak słucham o Anglii, co opowiadasz, to fajne jest to jacy są ludzie, w sensie, że nie ma takiej mentalności pesymistów, u nas nawet dzieci się wychowuje na pesymistów, ja jestem klasycznym przykładem. ale staram się coś z tym robić jak widać ;)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 15:38

      Wiesz ja ostatnio dopiero zaczekam się więcej ruszać :) mam rozwalony metabolizm przez diety Głodówki do 1500 kcl i teraz to naprawiam ;-) troszkę problemów z hormonami tez jest po drodze ale co tam nie waga jest najważniejsza a to jak wyglada cialo ;-) ja jeszcze osiągnę te 70kg hehe :-) Ty bardzo fajnie walczysz i wiec u Ciebie ostatnio duuuxo większy pozytywizm niż wcześniej brawo Ty !! ;*

  • twinsyy

    twinsyy

    20 kwietnia 2018, 12:46

    Fajnie sie Ciebie czyta;) Tez swojego czasu tuz po liceum wyjechalysmy do Anglii do pracy( Reading, Yeovil) I anglicy to naprawde super ludzie;) Do tej pory pamietamy taka kobiecinke ktora miala z 80 lat;D, pozytywna, sCzesliwa, nigdy nie narzekala, miala tyle sily, ze az ja podziwialysmy;) Pracowalysmy przez angielska agencje, pracy szukalysmy na miejscu majac 50 funtow w kieszenii, do tej pory pamietamy jakie poczatku byly ciezkie ( jadlo sie nawet Sam ryz przywieziony z Polski;p) Ale angielscy pracodawcy robili wszystko zeby pomóc ;) Za to mlodzi polacy potrafilo robic niezly raban NP wchodzic do biura I klnac do szefa po polsku, rzucajac sie z rekami, musialysmy ich wszystkich rozdzielac ;\ I gdybysmy mogly cofnac czas nie wrocilybyamy do Polski na studia, majac tam na miejscu juz umowe o prace ;) Wiec tez nie uwazamy aby Anglicy byli nie uprzejmi, zawsze z sercem do wszystkich, a wiadomo ze wszedzie spotka sie rasiste, agresora itp;)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 15:35

      Dziękuje za poświęcony czas na obejrzenie filmiku :-) dzięki za miłe słowa pozdrawiam ;)

  • Clarks

    Clarks

    20 kwietnia 2018, 12:12

    Jesteś bardzo fajną, pozytywną osobą. Lubię Cię czytać

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 12:15

      Dziękuje Ci serdecznie ;-))))

  • aniloratka

    aniloratka

    20 kwietnia 2018, 11:52

    spoko historia :D nawet nie wiedzialam, ze w UK jestes tak dlugo :D ja tez bardzo lubie mentalnosc anglikow. sama niestety mam jeszcze odruchy polskiego narzekania, ale lubie byc w UK <3

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 12:04

      odruchy narzekania ma kazdy czasem , jednak bez przesady czsami :) tak juz tyle lat polecialo :)

  • Werka.kk

    Werka.kk

    20 kwietnia 2018, 11:24

    o ale super opcja z tymi sałatkami i wodą, które sama przyrządzasz :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 11:26

      Nie mogę jej sama zrobić oni robią pare opcji pare godzin wcześniej a później Ty wybierasz która chcesz :-) opcja super

    • Werka.kk

      Werka.kk

      20 kwietnia 2018, 11:35

      i tak bardzo fajnie :D

  • NowaJaPoPorodzie25

    NowaJaPoPorodzie25

    20 kwietnia 2018, 10:53

    Gratuluję dwóch siodemeczek na liczniku! !! :-)"dla mnie ten wynik jeszcze bardzo odległy ale to nie znaczy ze nieosiągalny :-P buziaki!!!

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 kwietnia 2018, 11:11

      Dziękuje :-) kochana będziesz miała dwie 77 ani się nie obejrzysz :-)))

  • Alpro

    Alpro

    20 kwietnia 2018, 10:49

    aktywnosc mega! sie usmialam z 'deep jogurtowy' hahaha