Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co sądzicie o pęczaku ?


Dziś drugi dzień zmiany życia. Ciągle mam w głowie słowa mojej siostry, która po 20 latach na diecie stwierdziła, że nie możesz myśleć w kategorii, że jesteś na diecie tylko tak się już odżywiasz. Nie powiem, dało mi to do myślenia i inne podejście do wyzwania, które sobie postawiłam. Od dwóch dni staram sie myśleć o tym co jem, jak jem i kiedy jem. Zero słodyczy, zero jedzenia po 19 i dużo wody :-) podstawa, wiadomo :-) jednak to niemałe wyzwanie. 

Dziś zrobiłam trening :-) zakwasy są ogromne! Ale ćwiczenia znów stają się fajnym czasem w ciągu dnia!  

śniadanie: kanapki z wieloziarnistego chleba, rzodkiewka, wędlina drobiowa, sałata, zielona herbata

II śniadanie: garść orzechów (mix), jogurt ze zbożami, kiwi

Obiad: pęczak z łososiem, marchewką, papryką, zielonym groszkiem :-) odkryłam tą kaszę niedawno

Kolacja: 3 jablka, smothie z truskawek mrożonych, świeżego ananasa, kiwi i soku z pomarańczy.

:-) to był dobry dzień 

Obiad :-) a co Wy myslicie o tej kaszy? Znacie jakies ciekawe przepisy z pęczakiem w roli głównej ?

  • olenka93m

    olenka93m

    15 kwietnia 2015, 20:09

    Lepiej późno niż wcale :)

  • olenka93m

    olenka93m

    15 kwietnia 2015, 20:00

    ja pęczaka używam prawie do wszystkiego, do sosów, mięs, ryb... traktuje go jak wszystkie inne kasze i ryż :) jest przepyszny

    • barbioszka89

      barbioszka89

      15 kwietnia 2015, 20:06

      Fakt, żałuje, że tak późno go odkryłam