Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 10 no more kopenhaska (63,3)


Po tym jak wczoraj mialam obsesyjne;) mysli o big milku nie wytrzymalam i dzis zerwalam z dietka. I wiecie poczas picia Kawy i zedzenia big bambi bylam po prostu szczesliwa. Wie, jedno- Kopenhaskiej mowie no more. Juz nie mam zamiaru chodzic glodna. W koncu nie jestem gruba, wygladam calkiem niezle wiec nie sa mi potrzebna takie wyzeczenia. Na razie troche pogrzesze a od 1.06 zaczynam jakas dietke, tym razem rozsadniejsza.

Dzis, jak na razie:

- kawa z mlekiem i slodzikiem

- big bambi

-2 grzanki-suche, ale i tak pyszne

- banan

- musli ok 75g z duza iloscia mleka

- drozdzowka- nie moglam sie powstrzymac;)

- 2 herbaty z lyzeczka cukru

- 2 jajka na twardo

- 6 pomidorkow koktajlowych

- 2 joguhrty owocowe jogobella light

Ależ to była uczta- mniam. Warto było pościć 

  • pandamonium1980

    pandamonium1980

    20 maja 2010, 12:25

    jesz malo wiec nie przytyjesz na bank, a ta dieta jest dla takich jak ja, oraz dla tych co sie jeszcze uczaz e sie ona nie oplaca na dluzsza mete:)