Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Eksperymenty w kuchni...FOTO


Dziś od rana próbuję nowe potrawy.

Tydzień temu byłam na kolacji w restauracji indyjskiej i pierwszy raz spróbowałam czatnej z plackami poppadoms. Bardzo mi smakowało więc chciałam przyrządzić w domu. Niestety czatnej ze słoika, który dziś znalazłam w sklepie na pierwszym miejscu miał cukier...kupiłam więc mango, imbir i papryczki chilli i oto co mi wyszło:

Mój czatnej w 100g ma 84 kalorie. Zamiast cukru użyłam ksylitol. Nie jest to może stu procentowy czatnej bo jak patrzyłam na przepisy w necie to dodać należało jeszcze czosnek, ocet i rodzynki, ale mnie smakuje. Mango było mi do tej pory obce więc to świetna okazja by je wprowadzić do menu :D


Jakiś czas temu natknęłam się na świetny przepis na sernik bez cukru na waflach ryżowych. Bardzo szybki i lekki przepis. Z wyglądu nie wyszedł najlepszy a co do smaku to powiem szczerze, że d...y nie urywa ale jak się ma ochotę na słodkie to świetna alternatywa. 100g mojej wersji ma 122kcal. Zjadłam kawałek który miał 110g i mnie zatkało.


Kolejną nowością w mojej kuchni jest papryka duszona z sosem sojowym i miodem. Jadłam kiedyś w japońskiej restauracji wołowinę w takim sosie i się zakochałam. Nie policzyłam ile to ma dokładnie kalorii ale na jedną łyżkę sosu (8kcal) dałam łyżeczkę miodu (40kcal) - wymieszałam i zalałam warzywa podsmażane na 10g masła (ok 70kcal) - taka porcja wystarczyła mi na dwa razy. Podaję ją z ryżem wymieszanym z curry:



Tutaj z ryżem i buraczkami - miałam lenia i nie chciało mi się robić jakiejś ciekawej sałatki do tego, nie wiem czy to wszystko pasuje do siebie ale mi smakowało. Jutro chcę spróbować pesto z orzechów - przepis od jednej z Vitalijek ;) 


A teraz zabieram się za pierogi dla mojego chłopa. Wczoraj miał zabieg usuwania korzeni zębowych i teraz tylko miękkie potrawy go interesują. Życzę wam miłego popołudnia i udanego weekendu :)



  • chilipapryka

    chilipapryka

    4 lutego 2015, 15:25

    Kupiłam wszystkie składniki na ten sernik i jakoś nie mogę się zebrać, planuję wrzucić mu jeszcze laskę wanilii, ale po Twoim komentarzu raczej wafle zjem a z ser zrobię na słono:)

  • kaaaya

    kaaaya

    31 stycznia 2015, 21:43

    Serniczek wygląda smakowicie!