Po 20 dniach waga ruszyła, nareszcie. Dziwię się, że i tak wytrzymałem, przy tak długim zastoju. Mam nadzieję, że teraz to jakoś poleci... w dół rzecz jasna
Więcej napiszę 1 sierpnia w podsumowaniu miesiąca.
Najpierw wiele kg w dół, a potem stop. Dobrze, że ruszyło. Choć w połączeniu z rzucaniem palenia może być różne.
joluniaa
21 lipca 2010, 06:12
swietnie ci to poszlo ja bym chyba skakala do sufitu jak bym taki numer zobaczyla w jeden miesiac,czyli nastawilas mnie pozytywnie do zycia,mam z ciebie brac przyklad i tez schudnac,,,bo jednak mozna....pozdrawiam...
Gerhard1977
22 lipca 2010, 14:07Najpierw wiele kg w dół, a potem stop. Dobrze, że ruszyło. Choć w połączeniu z rzucaniem palenia może być różne.
joluniaa
21 lipca 2010, 06:12swietnie ci to poszlo ja bym chyba skakala do sufitu jak bym taki numer zobaczyla w jeden miesiac,czyli nastawilas mnie pozytywnie do zycia,mam z ciebie brac przyklad i tez schudnac,,,bo jednak mozna....pozdrawiam...
NewCarola
21 lipca 2010, 05:38no to rewelacyjnie tobie idzie łądnie przez miesiac 9kilo nnie jest żle,oby tak dalej.pozdrawiam