Taa juz wstałem, już kawkę piję, ale dobra :)
Waga wskazuje 97,90 kg he he , moje przewidywania prawie prawie. Co prawda spodziewałem się spadku dobowego 350g a spadło 250, ale to i tak bardzo dobry wynik. Zalezało mi, aby z dniem 1 listopada było odrobine poniżej 98 kg, by łatwiej osiągnać mój cel na ten miesiąc.
W założeniach mam do 1go grudnia ważyć w przedziale od 90 do 92 kg ... no to do boju, pożyjemy , zobaczymy ... a czasem bywa różnie ... bardzo różnie :)
Pora na śniadanie jakieś. Idę przygotować pierś na patelnię, grzankę, serek wiejski, banana i hmm jajko sadzone ... się zobaczy.