Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grzybobranie 2019


Taka impreza jest rok w rok pomiedzy "Bugiem i Narwią". 

Impreza całodniowa = występy miejscowych zespołów jak np. Leśna Brać (nie, nie wymyśliłam sama tej nazwy), stoiska z chińskimi zabawkami, z chlebem pieczonym w piecu, miodami, nalewkami, wikliną i jedzeniem z różnych wsi. Leśnicy mają swoje stoisko edukacyjne i jest konkurs drwali!!

Ale główną atrakcją jest konkurs zbierania grzybów, których czasami wcale nie ma, bo np. w tym roku susza taka, że las w piaskownicę zamieniony. Ale kolejne drużyny wracają z pełnymi koszami_magiamagia;).

Sobota: 10km rower + 1h TBC + 33 km rower i łażenie po torach w kolejnej Nordic Romance.. wieczorem ognisko..

Niedziela: 24 km rower połączone z próba zbierania grzybów (szt. 6 z tego 3 robaczywe), 2h zbierania aronii i słuchania Nine perfect strangers _ mój zachwyt od pierwszego rozdziału, a może i wcześniej. Spacer po lesie na pożegnanie.

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    28 października 2019, 06:35

    Przepiękna chusta ale i to zdjęcie mega klimatyczne wyszło :) Pozdrawiam

  • tara55

    tara55

    23 września 2019, 16:28

    Figurę też masz piękną, ale na nią cały czas też pracujesz. Tak trzymaj. Jesteś urocza.Pozdrawiam. :-)

  • tara55

    tara55

    23 września 2019, 16:26

    Przepiękna jest ta chusta.!!! O takiej marzę. :-))) Mam bordową kurtkę długą.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    17 września 2019, 07:30

    A ja mam takie jedno pytanie, zadam je z czystej ciekawości, bo mnie to nurtuje oglądając te Twoje chusty:)) Jak robisz je z takiej włóczki cieniowanej, to na chuście kolory równiutko w odpowiednim rzędzie przechodzą jeden w drugi. Ja wiem, że motek jest cieniowany, ale każdy wzór potrzebuje innej długości nitki. Więc , żeby było równo w odcieniu to na początku rzędu odcinasz zbędny kawałek koloru? Nie wiem, czy ja to zrozumiale napisałam. Jak byle jak, to nawet nie odpowiadaj :))

    • beaataa

      beaataa

      17 września 2019, 10:32

      Te szydełkowe, które były cieniowane, robiłam jak leci nic nie ucinałam. Natomiast ta ze zdjęcia powyżej jest z różnych kolorów, odcinanych wg wzoru. Tak samo różne kolory były w miss grace tzn, odcinałam.

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      17 września 2019, 10:46

      Dziękuję, ta cieniowana włóczka tak mnie zaciekawiła, jak to w praktyce wygląda, choć właściwie nie wiem, po co mi ta wiedza. A ta chusta powyżej jest najpiękniejsza jaką widziałam u Ciebie. I tu wszystko rozumiem, bo kiedyś takie sweterki robiłam, różne norweskie wzory i inne, więc technika nie jest mi obca. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedz. Trochę mnie podnieca zrobienie takiej chusty. Nie to ze potrzebuję, tylko mam ochotę robić:))

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    16 września 2019, 12:32

    Cudowna!

    • diuna84

      diuna84

      16 września 2019, 14:41

      TAK!

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    16 września 2019, 07:54

    Ja znalazłam dziwnego grzyba, ale ... nie znam go tak do końca i spekuluję, czy to on czy nie on, wg tego, co wyszukałam na internecie. Zrobiłam o nim wpis, może Ty go znasz??? Fajnie by było :) Innych grzybów niestety niet :( nic a nic, null, ZERO :(

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 09:25

      Zerknę, ale ja nie jestem specjalistką. Znam trzy gatunki i tylko je zbieram.

  • Marynia1958

    Marynia1958

    16 września 2019, 07:09

    Dzieciaki przywiozły z lasu koszyk kurek...ależto zdjęcie artystyczne...poezja...

  • FranekDolass

    FranekDolass

    16 września 2019, 06:23

    Chusta przepiękna - jak wszystkie, które tworzysz 🙂 Znam to miejsce między Bugiem a Narwią 🙂🙂🙂 Spędziłam w nim najpiękniejsze, beztroskie lata i zimy nastoletnie i jeszcze trochę późniejsze 🙂

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 07:20

      Uwielbiam tam wpaść na weekend co jakiś czas. Bardzo się tu wszystko zmienia na dobre, jak dla mnie. Zamiast piasku, nowiutkie puste asfalty, super dojazd z W-wa, a las wciąż większy i większy. Nawet ludzie w okolicy przestali imprezować na działkach, jak to kiedyś często się zdarzało.

    • FranekDolass

      FranekDolass

      16 września 2019, 07:56

      Muszę koniecznie tam zajechać "przy okazji" 🙂 Albo zrobić okazję specjalnie na wyjazd tam 🙂 Miłego dnia 🙂

  • fitness.poznan

    fitness.poznan

    16 września 2019, 06:04

    Alez Ty cudowne chusty tworzysz! Jestem pod ogromnym wrazeniem! Ja "virusa" zrobilam (albo raczej wymeczyłam- bo pod koniec juz sie zmuszalam, aby dokonczyc) i nie mam jakos weny na szydelko :/

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 07:12

      A ja właśnie virusa jeszcze nie zrobiłam:(

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    16 września 2019, 05:56

    M mi przyniósł miseczkę kurek i jednego pięknego prawdziwka. Ale poszedł do lasu, jak już wszyscy z niego wracali, więc i tak sukces..I czasem mi mówi- choć popatrzymy sobie na torty. Tyle, że u nas nie ma takich kolejarek:)))

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 07:14

      Ja kurki żadnej nie widziałam:(, ale susza taka w tym lesie, że zdziwiona byłam, że cokolwiek znalazłam. Zresztą też nie przyłożyłam się za mocno, to było bardziej jeżdżenie na rowerze po lesie niż zbieranie grzybów.

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      16 września 2019, 08:29

      Miało być napisane- "Choć popatrzymy sobie na tory". O tortach to my nie rozmawiamy, tym bardziej nie oglądamy:)) A z tym rowerem, to Ty jak M- jedzie do lasu samochodem, tam się przesiada na rower i przed siebie....

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 21:31

      :::))) freudowskie przejęzyczenie::)))

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    15 września 2019, 23:36

    Ja wczoraj rozglądałam się za grzybami...z roweru...ale nic mi nawet nie pachniało grzybnią, nawet trujaków żadnych nie widziałam:( Zresztą na targu też wciąż nic...Chlebek sama sobie za parę dni upiekę:) A chusta jak zwykle...piękna jak "właścicielka drutów":) Kolorowego tygodnia Beatko:)

    • beaataa

      beaataa

      16 września 2019, 07:16

      Moje zbieranie grzybów też było rowerowe. Dużo ludzi było w lesie z koszami i wiaderkami po farbie:), pustymi prawie.

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      16 września 2019, 12:00

      Buuuu:( A grzybki takie pyszne są...ale tylko zebrane samodzielnie;)