Ból gardła, najboleśniejszy początek okresu od kilku lat (a że tego dnia nie spodziewałam się że mnie zaleje, to i ładne majtki przy okazji szlag trafił), zatkane zatoki, a na dokładkę opryszczka nie tylko na wardze ale i na podniebieniu...trudno w tym tygodniu tylko warzywa gotowane (miękkie) lub blendowane żeby to cholerstwo jak najmniej urażać niech się szybciej zgoi...
martiniss!
20 maja 2018, 12:27Ja pierdziu, fatalnie :( zdrowia i oby tak jak szybko przyszła to i szybko poszła ;)
beanna83
20 maja 2018, 20:24Dzięki, mam nadzieję że szybko sobie pójdzie bo dosyć mam atrakcji na ten miesiąc ;)