raniutko , nowy rytuał, potem małż mnie zawiózł na Komendę Wojewódzką Policji...hehehe tylko do krwiobusu, tam dzisiaj stał bo była akcja poboru krwi dla córki małżeństwa policyjnego, no się powiem wam załatwiłam, zwykle w krwiobusie jest szybko a tu zonk...masa funkcjonariuszy pci obojga przyszła na tę akcję, tak że pojechałam 8 55 a wylazłam stamtąd 11 45 . Krew poleciała żwawo , bo zagroziłam żyle że ją otworzymy tasakiem jak nie będzie współpracowała, oczywiście pani " poborczyni" mało się nie zsikała ze śmiechu, a żeby już dopełnić radość , policjantka która oddawała krew po mnie urodziła się tego samego dnia co ja ...tyle że młodsza ode mnie 16 lat. No ale się pośmialiśmy jeszcze towarzystko. Dotarłam do chałupy i oczywiście wpadłam w trymiga w wir spraw społecznych, które mnie tak znużyły że padłam na godzinkę i o 16 pojechałam fotografować moje kolanko, przy okazji wyszło na jaw, że jełopa zostawiłam smarkfona na biurku i musiałam wrócić na koniczynach ( bo jak tu wezwać podwodę) dowlokłam się ..choć ciepło, pot mi oczywiście sączył się wszystkimi rowkami ale w czasie wędrówki, na szczęście niedaleczkiej okazało się że a ) kolano nie boli prawie wcale ale b) lewa noga jest odczuwalnie słabsza, co prawda nie boli mnie kręgosłup ( chyba streching zaczyna działać) nie boli biodro, ale mam dziwne napięcie w pośladzie no i niestety w okolicy mojego parku już dość mocno zauważałam utykanie( nie wiem na ile zauważają je postronni, ja czuję słabość nogi). I zauważyłam, że jednak inaczej idę, kiedy spaceruję i fotografuję, a inaczej kiedy idę. Matko jedyna, strasznie dużo rzeczy zauważam. Dzwoniła Paszczurzyca , była dzisiaj na KTG, Terrorystce podoba się ta druga pani od KTG , trochę chętniej z nią współpracuje niż z poprzednią, niemniej ożywa jak wychodzi ze szpitala. Wczoraj było USG, waży 2,9 kg, ładnie sobie rośnie, jest malutkie rozwarcie 1 cm. No to czekamy kiedy dziewczyna wypcha się na ten świat. Kaziczek dzwonił rano, matko znowu płakał, że babcia jest " telefonicznie" no już w niedzielę go ucieszymy cielesną obecnością na stolicznych landach. Generalnie jestem dzisiaj zmęczona, choć myślę że to głównie sprawka wyssania , więc powoli dokonam ablucji i zapakuje się do łożnicy. Ale wcześniej trochę wiosny, widzianej przez mła.
No to miłego , czwartkowego wieczoru ...ja dzisiaj zabawię się w kurę. Bye.
Alianna
29 kwietnia 2022, 10:15Dzieje się u Ciebie, jak zwykle. Wiosenne fotki mają w sobie tyle świeżości i radości. Ptasiory cudne. jeden ładniejszy od drugiego. 😍
Beata465
29 kwietnia 2022, 12:49Dziękuję, któregoś dnia to sobie łepetynę ukręcę ..bo jak tylko usłyszę świergot, albo mi się gałąź poruszy to zaraz wypatruję tych skrzydlatych stworków :D, wczoraj nad komendą Policji latały drapieżne ptaszydła ...mało nie padłam z żalu , że nie mam aparatu i nie mogę sfotografować
Kaliaaaaa
29 kwietnia 2022, 07:42Zadbaj o siebie, zwlaszcza po wyssaniu.... Warto zelazo uzupelnic-niekoniecznie watrobka, moze byc natka I zoltkiem:) Coz to za ptaszek o czerwonej buzce? Nigdy takiego nie widzialam.
Beata465
29 kwietnia 2022, 09:01Dzięki, cały czas jeszcze biorę żelazo :D Ten czerwono twarzy to szczygieł :D
mada2307
29 kwietnia 2022, 05:53Dzisiaj stawiam na mlecza/ mniszka i na ptaka w...ostatnie foto nie wiem co to🤪
Beata465
29 kwietnia 2022, 07:39Dziękuję, to sikorka :D ( ostatnie foto) mlecz zidentyfikowany bezbłędnie. Swoją drogą rzeczka która płynie przez Radom to Mleczna ale nie od koloru wody ( teraz już na szczęście nie) ale od mleczy.
mamazabki
28 kwietnia 2022, 20:00Ja jutro z synem na krew idę. Już panikuje. Ale rzygał wczoraj plus gorączka także pediatra dała skierowanie.
Beata465
28 kwietnia 2022, 20:37Ale nie będzie oddawał prawie pół litra? Zdrówka dla młodego.
mamazabki
28 kwietnia 2022, 20:56Nie wiem ile odda 🤣mam nadzieję że na następne lata ci bym go musiała wołem ciągnąć
Beata465
28 kwietnia 2022, 21:21no pewnie tyle ile do badania będzie potrzebne :D
Ta-Zuza
28 kwietnia 2022, 18:34A u mnie wciąż niezbyt ciepło... Dziś wprawdzie było słonecznie, ale raczej chłodno. Wyślij trochę tego ciepła na poludnie😎
Beata465
28 kwietnia 2022, 18:37:D zastanowię się ....pazerna ostatnio jezdem ;)