Jaaa dzięęękujęę!!
Jutro zaczynam dietę i ćwiczenia.. ale co z tego? Skoro dziś jak zobaczyłam na pewne rzeczy z kredytu, który wzięliśmy to aż pobladłam, zestresowałam się i zatkałam 4 kosteczkami czekolady i kilkoma galaretkami w czekoladzie! :(
Najgorsze jest to, że ze złości i stresu mogłabym wpierdzielić tego więcej! Mimo, iż wiem, że tak naprawdę nikomu tym nie zrobię na złość tylko sobie :( bleeeee
Ja pierdzielę....
Żeby mnie tak dopadła taka motywacja i silna wola jak niektóre z Was... ach byłoby cuuudownie...