Hmm... ja już po wszystkich posiłkach jestem... mam nadzieję, że za 2 godziny nie rzucę się na coś :P A co do kanapki z masłem orzechowym i bananem, o której pisałam w poprzednim poście, to była pyszna! :) Z samym masłem orzechowym nie jest taka dobra, ale ten banan mmm doskonale się z resztą łączy :)
Niedługo będę ćwiczyć, bo jeszcze nie wykonałam tych planowych skłonów, wygibasów i innych :P
Buziaki!!!
lipiec83
7 lipca 2011, 22:59powodzenia