Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpoczynek?


Dziś sobota... ufff.. Wczoraj do 23.30 ćwiczyłam callanetics. Ciężko było. To pewnie jakaś kryzysowa 4. godzina. Już mięśnie czuły zmęczenie po codziennym treningu. Dziś będzie przerwa od ćwiczeń.  
Za to diety się trzymam :) Póki co nieźle mi idzie :) Oby tak dalej :) Ech.. (rozmarzona) jednak efekty dodają największych skrzydeł :)  

Życzę wszystkim powodzenia podczas weekendu, kiedy to czyha na nas mnóstwo pokus :P Nie dajcie się im!! :)
Pozdrawiam!