jestem sobie nadal na diecie ale cały czas trochę ją zmieniam, bo np nie lubię ancymonków jakiś i za to wolałam sobie wypić kawę trzy w jednym która ma tylko 94 kcal i jogurt naturalny z pomarańczą, skończyły mi się płatki muszę lecieć po błonnik bo problem z zaparciami się pojawił, czuję się lżejsza, od soboty nie jadłam nic smażonego, tęsknię za jajecznicą , ale napisałam do psychologa prosząc o poradę i cały czas nie uzyskałam pomocy a stres już mi dawno przeszedł :)pozdrawiam i wracam do pracy
beatrycja83
19 grudnia 2012, 21:49nie mam właśnie za droga jest jak narazie i nie w moim zasięgu, wystarczyło, że męża wyprosiłam na dietę 169zł i do marca mam o pieniądze nie wołać :)
radomszczak
19 grudnia 2012, 20:07Jak masz dobrą patelnie teflonową to strzel sobie jajecznice bez tłuszczu :) Ja potem też mam zalecenia, żeby jeść jaka sadzone, ale na teflonie, beztłuszczowo :)