jeszcze nigdy nie miałam takiej Wigilii żebym ją całą przepłakała, dzisiaj o 7 rano zmarła moja ciocia, siostra mojej mamy i to taka najukochańsza cały dom przeziębiony i na wieczór mnie też bierze bo już mam 37,3 mój Maksiu już trochę biega ale o 19 dostał lek przeciwgorączkowy i podejrzewam że on działa, jeszcze nigdy tak długo nie zbijałam mu temperatury, do luftu z takimi świętami :(