Jakoś ten dzień przeżyłam , kosztował on mnie duuzo stresu, nie pamiętam kiedy się tak denerwowałam chyba tylko w momencie porodu, chociaż i tu dostałam pewnie jakies ogłupiacze, które wyciszyły moje emocje, tu trzeba było sie wyciszać wewnętrznie, było okropnie bo musiałam jeszcze na to wszystko być w pracy. Nie chcę pisać o co chodzi, to nie serwis poświęcony takiemu typu tematom, ale uwierzcie mi dzień był dla mnie straszny, każda minuta to była wieczność, na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Do tej pory mam problem jeszcze ze złapaniem oddechu, stres mnie kiedyś zeżre za delikatna jestem chyba na ten świat. Jak się skończy@ biorę się za Chodakowską. Ostro, tak jak jest w książce napisane. W końcu zaraz jadę na urlop
radomszczak
6 lipca 2013, 00:19po 30? ależ szmat czasu mi każesz czekać
beatrycja83
2 lipca 2013, 23:37Chodakowska jest w porządku, nie uważam jej za celebrytki, kto nie chce ten nie musi, le jest miłą osobą moim zdaniem
colorovax3
2 lipca 2013, 12:20Kurcze, slysze tyle dobra o Chodakowskiej, a teraz sama mam @ nie dam rady,a jej szczerze nie lubię..
NigdyNieKochalam
1 lipca 2013, 23:35Ciesze sie ze wszystko dobrze sie rozwiazalo... Na szczescie ten dzien sie juz konczy, jutro z pewnoscia bedzie lepiej ;* Powodzenia z treningami ;*
ulotna2013
1 lipca 2013, 23:14Powodzenia :)