Cześć kochane piękności :*
Jak Wam mija weekend? Ja byłam w pracy ,a teraz już leże w ciepłym łóżeczku :)Dziś mam wyjątkową ochotę iść na impreze,posiedzieć z ludzmi- jest to bardzo dziwne bo od kiedy tak bardzo przytyłam unikam kontaktu z ludźmi (chodzi mi o dużą ilość osób).Duża nadwaga zamyka ludzi w domu, są osoby które nie przejmują się opinią innych i super się bawią-są pewne siebie ,ale ja tak nie potrafię, zawsze zdaje mi się ,że ktoś śmieje się ze mnie , "boje" się przechodzić koło grupy chłopaków, a gdy zauważę uśmiech na ich twarzy to uważam ,że obgadują mnie... ,że to ze mnie się śmieją.
MOJA OTYŁOŚĆ MNIE ZNISZCZYŁA.
kiedyś dusza towarzystwa ,a teraz...mam problem zebrać 6 osobową grupę na sylwestra.
Dziś troszkę smęcę i wiem nawet czemu..jeśli któś w Ciebie nie wierzy to raczej powinno Cię to motywować,lecz zależy kto..Mama? przykre,ale przecież ile słyszała razy ,że jesteś na diecie?;p siostra?oj tam przecież jej też przydałoby się zrzucić kilka KG, przyjaciółka- przecież to z nią zawsze wcinałaś tony chipsów.A co jeśli nie wierzy w Ciebie chłopak? dla którego się odchudzasz, chcesz być piękna , cudowna. Wtedy jest uczucie bezsilności ,smutku i lekkiego załamania.. wiem co pisze bo właśnie to czuje.Wiem ,że mówiłam mojemu chłopakowi kilka razy ,że przechodze na dietę i potem temat się kończył ,lecz tym razem jest inaczej tym razem on chyba się z tego nabija. Kocham go i wiem,że chce dla mnie jak najlepiej ,i mimo ,że nie mówi tego głośno to wiem ,że on nie wierzy ,że dam rade.
Kilka ćwiczeń na fajny tyłeczek
Założyłam grupę wsparcia
są tylko trzy osoby ,ale mam nadzieje,że szybko się to zmieni, będę tam dodawać przepisy,ćwiczenia itp :) Zapraszam! lecz ta grupa musi nabrać więcej życia!
Polecam Wam jeszcze :
Burak, jabłko i mięta
Składniki: 1 mały czerwony burak, 5 marchewek, 1 jabłko, 1/4 szklanki świeżych liści mięty.
Obierz składniki i pokrój na mniejsze kawałki. Przerób na sok w sokowirówce. Pij świeży.
Trzymajcie się dziewczęta .Dacie rade , wierze wy Was.
20kilomniej
5 stycznia 2015, 20:39U mnie zaś jest tak, że jak nie ma ochoty na nic słodkiego to jest okey. Wspiera mnie, mówi, że coś mi tam zmalało i takie tam nasze różne. Jak natomiast sam by coś zjadł słodkiego to się zaczyna .. "ja sobie nie mogę nic upić, bo Ty jesteś wiecznie na diecie " takie tam teksty w tym stylu .. Na początku się wkurzałam bo prawda była taka, że jadłam oczami. Jak on coś jadł to ja też miała ochotę. Teraz już tak szybko się nie rzucam na to co widzę. Więc jest trochę spokoju. Jak mi waga pokaże za dużo i marudzę to też czasem powie mi coś uszczypliwego. Różnie to z nim bywa, powiedziałabym, że zależy od humoru .. gorzej niż baba :D Ale w głębi duszy wiem, że chce żebym czuła się pewniej w swoim ciele i była taka jak kiedyś, otwarta i tryskała energią. Prawda jest taka, że im większe jesteśmy z zewnątrz tym bardziej zamykamy się sobie w wewnątrz. Ale walcz dzielnie, udowodnij mu, że potrafisz !! Pokaż, że Cie stać !! Wtedy na pewno Cie doceni a i będzie mu pewnie głupio, nawet jeśli się nie przyzna, że czasem wątpił w Ciebie to i tak Ty będziesz miała ogromna satysfakcję z tego i będziesz dumna z siebie ;)
wiola7706
4 stycznia 2015, 21:39udowodnij im ale przede wszystkim sobie że dasz radę. a sok z buraka i ja robilam kiedys i zbieram sie od paru dnia ale coś mi czasu brak tyle ze ja jakś inną kompozycje robilam. burak, jablko, cytryna albo pomarancza i cos jeszcze. Ty jesteś na ostatnich zdjęciach porównawczych?nie wygladasz na ponad 100kg
BedzieCzika
5 stycznia 2015, 17:06nie nie! to nie ja :D ta dziewczyna przecież tak z 60kg ma :D ja jestem na zdjeciach z mojego drugiego wpisu w pamiętniku :D
too.big
4 stycznia 2015, 13:28Wiem jak to bywa z tymi chlopakami, ja mojemu nawet w tym momoncie jeszcze nie powiedzialam ze mam zamiar troche schudnac. Stwierdzialm, ze zawsze mu mowie, nic z tego nie wychodzi a on patrzy na mnie z politowaniem ( bo sam potrafil schudnac 20 kg i wyzezbic cialo) ... Dlatego teraz stwierdzilam ze albo sam to zauwazy albo powiem jak bedzie mowa na takie tematy. Sama wyrywac sie nie chce... Bo nie chce zawalic...
BedzieCzika
5 stycznia 2015, 17:07Ja już nic na ten temat nie będę mu mówić ;) teraz wyjechał na miesiąc to jak wróci może coś zauważy :)
recklessme
4 stycznia 2015, 12:37Najważniejsze jest, by robić to przede wszystkim DLA SIEBIE! :) By czuć się dobrze sama ze sobą, trzymam kciuki!
BedzieCzika
5 stycznia 2015, 17:06tak własnie będę robić :) tylko dla siebie :)
Luci2
4 stycznia 2015, 10:12Na pewno się przyłącze do grupy:) Pozdrawiam :*
Barbie82
4 stycznia 2015, 01:33Z miła chęcią sie przyłącze do grupy . Pozdrawiam :)
magduf102
4 stycznia 2015, 00:39Moim zdaniem nie jesteś ani gruba, ani otyła (jak piszesz). Troszkę brzuszka i tyle...2 miesiące ćwiczeń i jesteś fit! Powodzenia!
BedzieCzika
4 stycznia 2015, 00:41dziękuje bardzo mi miło :) również życzę powodzenia