Dzień 5:
Odchudzać zdecydowałam się 20 II 2013r. kiedy kupiłam trochę za ciasną spódnicę na maturę.
Dzisiaj na II śniadanie zjadłam kaszkę( zdjęcie niżej). Była pyszna chociaż wydaje mi się, że takich pyszności na diecie się nie powinno jeść.
Widziałam dzisiaj w jakiejś gazecie dietę 50/50. W jeden dzień dieta, a w następny jemy normalnie i tak aż schudniemy. Okropność.
misiabela94
25 lutego 2013, 00:00Nie jadlam takich specjałów typu smakija ;-) Mam nadzieję ,że chociaż było warte grzechu ;)
Ragienka
24 lutego 2013, 17:01Nie wierzę w taką dietę 50/50, bo co po zakończeniu diety? JOJO!
adrift
24 lutego 2013, 15:47A pisali coś o skuteczności? Chociaż tak to chyba można sobie trochę żołądek rozstroić...
marcelka55
24 lutego 2013, 15:15Nie wiem czy to dobra dieta taka 50/50... czy w ogóle cokolwiek się na niej chudnie?
gwenlouie
24 lutego 2013, 14:56hehehe nie wiedziałam:D zdjęcie całkowicie oddaje moją obecna sytuacje:):D:D pozdrawiam:)
kamileczka344
24 lutego 2013, 14:44od czasu do czasu można.. pychota też ją uwielbiam :)
austryjaczka1
24 lutego 2013, 14:41Hahaha, bez sensu jest ta dieta co napisałaś na końcu, rzeczywiscie, okropnosc :) Mmm.. uwielbiam te kaszki ;P Pozdrawiam :)