Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

a więc nazywam się Natalia, na codzień tańczę dancehall. Od kilku miesięcy nie czuję się dobrze w sobie, postanowłam zmienić swoje cialo, spełnić swoje marzenia o plaskim brzuszku i smukłych nogach, w końcu kiedyś musi się udac :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 898
Komentarzy: 12
Założony: 26 stycznia 2014
Ostatni wpis: 25 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
befitonholiday

kobieta, 27 lat, Katowice

164 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

25 marca 2014 , Komentarze (2)

cześć kochane! :) Bardzo dlugo mnie nie było bo miałam okresy zwątpień, od stycznia ciężko ćwicze było 68/67 a jest dalej to samo!!!!!!!! DLACZEGO CHOLERA WAGA NIE SPADA?! po takim okresie powinno być conajmniej 3 kilo w dół;C nie chce cudów, chce ważyć 60 kg to przecież nie jest ciężko zrzucić te kilosy ;/ praktycznie codziennie staram się ćwiczyć, co drugi dzień chodze na basen ja nie widze żadnych efektów, nic sie nie zmienia jak dla mnie. Właśnie przez takie coś mi się tak bardzo odechciewa ćwiczyć, jak to możliwe że po 3 miesiącach jest nadal tak samo? Pomóżcie mi co mam zrobić? Fakt diety nie trzymam bo nie potrafie, a głównie to rodzice krzyczą, co ja sobie nie myśle żeby się odchudzać, że w szpitalu wyląduje, że musze normalnie jeść, że mój tryb życia i wiek na to nie pozwala (16lat) i blebleble..... JA KURCZE NA WAKACJE CHCE ŁADNIE WYGLĄDAĆ, JESTEM MŁODA WZIĘŁAM SIĘ JUŻ TAK BARDZO ZA SIEBIE, ĆWICZE, BASEN, OGRANICZAM SŁODYCZE I NIC ;C wakacje coraz bliżej, coraz bliże 18 mojej siostry na którą chce ładnie wyglądać. Też tak macie z tą głupią waga? może macie jakieś sposoby na to? może dziś wrzuce zdjęcie jak wyglądam i jak wyglądałam w wakacje bo oczywiście przed moją "metamorfozą" nawet nie miałam okazji sobie go zrobić..

28 stycznia 2014 , Komentarze (3)

tak bardzo źle się czuję w sobie, czuję się ciągle gruba i brzydka, nawet jak dziś byłam na treningu na tańcach czułam się źle w sobie, wszystkie dziewczyny takie ładne chudziutkie i ja... nie wiem co się ze mną dzieje, nigdy tak nie miałam ;/
teraz mam ochote tylko pójść spać, zjeść milion tabliczek czekolady i się poddać. 
jednak mimo wszystko byłam dziś na siłowni, potem na tańcach i znów poćwiczyłam wczorajszy zestaw. przecież kiedyś musi mi się w końcu udać, a może po prostu już zawsze taka musze byc, czuję się tragicznie..
nawet nie chcę pojechać już do słowacji na baseny bo wtedy będę musiała pokazać swój brzuch, nogi i fałdki pod pachami, dziewczyny! co robicie w takich sytuacjach ??
przepraszam, że tak piszę nawet bez dużych liter ale juz nie mam siły. chyba odpadam 

27 stycznia 2014 , Komentarze (1)

i znów po treningu, zmęczona uśmiechnięta jednak dalej wątpiąca w swoje siły 
ciągle widze się taką samą, zero zmian ;/

Dziś do ćwiczeń założyłam pas neoprenowy i padłam strasznie szybko, cała mokra z podwójnym wysiłkiem. Nie wiem czy tak tylko mi się zdawało ale dużo ciężej mi się w nim ćwiczyło, kosztowało mnie to dużo wysiłku.. Czy w ogóle ten pas coś daje? Miał ktoś z nim styczność? 

mój dzisiejszy trening zaczęłam od kochaniutkiego zestawu 





brzuszek
 



oraz brzuszek jeszcze raz 




+troszkę przysiadów i ćwiczeń na pupę. 

co dziś zjadłam :

śniadanie : 
jajecznica

obiad:
8 pierożków z jagodami

podwieczorek : 
2 bułeczki (małe ) z masłem czosnkowym

kolacja:
3 pierogi, jabłko 


BŁAGAM KOCHANIUTKIE O WSPARCIE ;C

26 stycznia 2014 , Komentarze (1)

uuuf, skończyłam trening, czuje się świetnie ! :)
uwielbiam to uczucie bólu, spływającego potu podczas treningu i SATYSFAKCJI PO! 

mój trening dziś :

1)
https://www.youtube.com/watch?v=Z6di9MD_e2k

2)
https://www.youtube.com/watch?v=-HJcmTCKGqY

3) 
brzuszek z mel  b <333

4)
https://www.youtube.com/watch?v=W-9L0J_9qag

5)
https://www.youtube.com/watch?v=s50vvWgC5yM


super treningi, dały w kość :) Myślicie, że dobrze? nie za dużo? 

BUZIAKI :*

26 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Hmm, postanowiłam w końcu coś napisac o sobie i moim trybie. A więc od dawien dawna marzę o pięknej sylwetce, już nawet nie mysle o pięknie zarysowanym brzuszku tylko by ta faldka jest zeszła... Nie czuje się pewnie w sobie samej, mam ładnie szczupłą siostrę zawsze chciałam taka być :)

Ogólnie to podobno nie ma najgorzej ze mna, waże 66/67 kg, mam 164cm (;/)i marze o piątce na początku jednak sama nie wiem czy to mozliwe. Moja sylwetka mniej więcej to większy biust, mała lecz nie najmniejsza pupa, masywne nogi celuit.... i ten okropny brzuch, mam też tak zwane fałdki pod pachami, ktorych tak szczerze nienawidze !

Zaczynając diete pomyślałam o notowaniu wszystkiego więc zakupiłam kalendarz fitness EWY CHODAKOWSKIEJ, mówi się, że jest ona dobra motywacją na początek lecz później wybiera się coś "mocniejszego" tak samo jest też i ze mną, nie wiem czy to dobrze czy źle, jednak caly czas sumiennie wypisuję owy dziennik, moja dieta trwa już 18 dni, rodzice mówią ze cos widac i bleble ale nie wiem czy to nie specjalnie jak widza jak praktycznie codziennie wychodze mokra i zmęczona z pokoju gdzie ćwicze.

Motywację niby mam, jednak trochę wątpie w swoje siły czy kiedykolwiek ładnie będę wygladać w stroju kąpielowym, tak zwana "kluseczka" ćwiczy, hm....

co mam zrobić by jeszcze bardziej uwierzyć w siebie?