cześć kochane! :) Bardzo dlugo mnie nie było bo miałam okresy zwątpień, od stycznia ciężko ćwicze było 68/67 a jest dalej to samo!!!!!!!! DLACZEGO CHOLERA WAGA NIE SPADA?! po takim okresie powinno być conajmniej 3 kilo w dół;C nie chce cudów, chce ważyć 60 kg to przecież nie jest ciężko zrzucić te kilosy ;/ praktycznie codziennie staram się ćwiczyć, co drugi dzień chodze na basen ja nie widze żadnych efektów, nic sie nie zmienia jak dla mnie. Właśnie przez takie coś mi się tak bardzo odechciewa ćwiczyć, jak to możliwe że po 3 miesiącach jest nadal tak samo? Pomóżcie mi co mam zrobić? Fakt diety nie trzymam bo nie potrafie, a głównie to rodzice krzyczą, co ja sobie nie myśle żeby się odchudzać, że w szpitalu wyląduje, że musze normalnie jeść, że mój tryb życia i wiek na to nie pozwala (16lat) i blebleble..... JA KURCZE NA WAKACJE CHCE ŁADNIE WYGLĄDAĆ, JESTEM MŁODA WZIĘŁAM SIĘ JUŻ TAK BARDZO ZA SIEBIE, ĆWICZE, BASEN, OGRANICZAM SŁODYCZE I NIC ;C wakacje coraz bliżej, coraz bliże 18 mojej siostry na którą chce ładnie wyglądać. Też tak macie z tą głupią waga? może macie jakieś sposoby na to? może dziś wrzuce zdjęcie jak wyglądam i jak wyglądałam w wakacje bo oczywiście przed moją "metamorfozą" nawet nie miałam okazji sobie go zrobić..