Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzymam się:)


Cześć, drugi dzień się trzymam. Oby na drugim się nie skończyło i obym trwała dalej w swoim postanowieniu "poprawy" siebie... Niby mam pracę " nie siedzącą " tylko fizyczna, Ale chciała bym coś pocwiczyc, ale nie mam żadnego przyrządu do ćwiczeń, a do tzw. Dywanowek nie mogę jakoś nabrać przekonania i co tu począć? Dziwny przypadek że mnie hehe

Dziesiejsze jedzonko

1- owsianka na mleku z miodem słonecznikiem i malinami

2-bulka ciemna z tuńczykiem, nektarynka

3-bulka ciemna z szynka, sałatka(pomidor ogórek kiszony polane jogurtem nat.) 

4- kasza w "sosie" po duszonej  piersi z kurczaka, surówka, 2 jajka sadzone

5- sałatka (sałata lodowa pomidor cebulką ser feta pierś kurczaka polane sosem koperkowym

2 herbaty i woda

  • Silnie-zraca

    Silnie-zraca

    18 września 2018, 22:34

    Gratulacje drugiego dnia!!! Tak trzymaj! " chciała bym coś pocwiczyc, ale nie mam żadnego przyrządu do ćwiczeń, a do tzw. Dywanowek nie mogę jakoś nabrać przekonania i co tu począć?" Mam wrażenie, że szukasz wymówek. Z jakiegoś powodu jest Ci wygodniej nie ćwiczyć, ma to jakieś zalety (tylko Ty możesz określić jakie w Twoim przypadku). Heh, czepiam się, bo mam dokładnie tę samą wadę, uciekam od ruchu jak diabeł od święconej wody, więc no cóż... czepiam się tak naprawdę w tej chwili samej siebie :)

  • Fattyola

    Fattyola

    18 września 2018, 20:10

    Ja spaceruje- szybie tempo, dobra muzyka i godzinka mija

  • snowflake_88

    snowflake_88

    18 września 2018, 18:27

    Może rower? basen? siłownia pod chmurką? Generalnie najlepsza jest aktywność która będzie sprawiać nam przyjemność. Ja też nienawidzę dywanówek, najnudniejsza rzecz na świecie :D