Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień...


Zaczynam doceniać dobroczynny efekt w diecie, jakim jest gotowe menu ułożone przez dietetyczkę Vitalii. Tygodniową listę zakupów dzielę na 2 razy, łatwiej i produkt są świeże. Nawet zaskakujące zestawy dań są bardzo smaczne i na długo zaspokajają uczucie głodu. Mam wrażenie, że tego jedzenia jest sporo za dużo, czasami nie mogę zjeść do końca. Na razie dostosowuję swój sposób odżywiania do diety, zaznaczam jakie potrawy lubię, jakie nie, wymieniam posiłki i naprawdę czuję się znakomicie... Gdyby jeszcze waga przy pierwszym ważeniu chociaż drgnęła...

Moje dzisiejsze śniadanie: kanapka z jogurtem, bananem, imbirem i cynamonem. Zaskakujące, ale pyszne :)

  • zyfika

    zyfika

    3 lipca 2013, 14:36

    Melduję posłusznie,że czeresienke za Ciebie zjadłam....tak szczerze powiedziawszy to zjadłam po czereśni chyba za wszystkiech użytkowników Vitalii....pozdrawiam!

  • zyfika

    zyfika

    3 lipca 2013, 08:11

    Kanapka z bananem....faktycznie zaskakujące połączenie.U kogoś w pamiętniku czytała już,że ma w diecie winogrona z majonezem.Cudownie,że dieta ci pasuje i że świetnie się na niej czujesz.A waga drgnie na pewno!