Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu porażka

Tak wszystko dobrze szło. Wyjazd na weekend do rodziny i znowu wróciło wszystko, te dwa kg które zrzuciłam są z powrotem :( Gdzie nie poszłam to obiad i nie wypadało odmówić. Zjadłam nie wiele, ale po obiedzie zaraz podwieczorek, kawa, ciasto (no chociaż 1 kawałek!). Ryczeć mi się chce, po co to wszystko jak jeden taki wyjazd do rodziny wszystko niszczy.
  • justynaBe

    justynaBe

    1 września 2008, 14:42

    rodzinie otwarcie powiedziec, że chesz schudnąc i nie ma gadania :P

  • karla17

    karla17

    1 września 2008, 14:42

    Heh nie załamuj sie bo jeszcze Ci sie zachce pocieszac słodyczami i utyjesz dodatkowe 3 kilogramy :P Heh nastepnym razem np zrezygnuj z miesa, albo nie jedz ciasta, a jesli ktos zapyta czemu to powiedz ze dbasz o linie i wszystko :) A niech sie usmiechaja pod nosem, kopary im opadna jak ujrza Twoja nowa super figurke :D Ty robisz to dla siebie i nikogo poza Toba nie powinno to obchodzic:***

  • koteczek89

    koteczek89

    1 września 2008, 14:40

    po kazdej burzy wychodzi slonce wiec nie martw sie wszystko sie jakos ulozy.. a do rodzinki no niestety czasami trzeba pojechac .. a wiadomo ze glupio odmówic.. teraz wez sie za siebie .. pokaz sobie i innym ze potrafisz:) pozrawiam:)