Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 krok osiągnięty -- 7 kroków do celu!


Cześć! 

Jak czułam tak się stało cel 1 jest mój (puchar) (smiech) Do końca wciąż sporo do zrzucenia, a ja jakoś niezmiernie cieszę się już z tego pierwszego małego sukcesu. 

Od dawna szukałam motywacji i od roku nie było we mnie takiego zawzięcia jak teraz. Odchudzałam się tydzień, po czym wpadały weekendowe imprezy (a wszystkie dość zakrapiane) i później już tydzień leciał swoim życiem - bułeczki w biurze, obiad obojętnie jaki, kolacja nawet po 21.30, słodycze, chipsy, pizza, burgery, kebaby ... (pizza)(frytki)(hamburger) I tak to się to się stało ...(szloch), czułam że grubnę, słyszałam dość dosadne opinie w szczególności mamy, nie tyle obraźliwe co bardzo konkretne i ostrzegające, co będzie jak się nie wezmę za siebie. 

Chcę dobrze wyglądać dla siebie i dla <3, choć z jego strony nigdy nie usłyszałam żadnych uwag. Raz weszłam na wagę pod wieczór i chciało mi się ryczeć, pamiętam że pokazała wtedy coś 83 kg, czyli najwięcej w życiu!

 Od zeszłego miesiąca postanowiłam to zmienić. 3 kg w dół to może i mało ale jestem zadowolona i nastawiona pozytywnie na dalszą drogę. 

  • Domcia2020

    Domcia2020

    25 czerwca 2020, 21:22

    Gratuluję! 😁

  • Natalia2911

    Natalia2911

    25 czerwca 2020, 20:01

    Wielkie gratulacje! ❤️

  • finebyme

    finebyme

    25 czerwca 2020, 13:46

    Gratuluję 🎊 3 kilo to naprawdę mega wynik 😊

    • better.mirror.wanted

      better.mirror.wanted

      25 czerwca 2020, 13:52

      myślę, że taki standardowy, ale dziękuję Ci bardzo <3

  • bali12

    bali12

    25 czerwca 2020, 08:36

    brawo!3 kg , to świetny wynik!