Dzisiaj wielki dzień próby ja idę zgodnie z dietą, a mój Piotrek... ma wielkiego głoda ja zjadłam ładnie na obiad razowy makaron z pieczarkami i twarogiem, a on pizzę i... resztę mojego obiadu, bo nie dałam rady z całym. Teraz ładnie czekam na kolację, a on... wcina frytki aaa i do tego oczywiście pepsa. Chciałam zrobić zdjęcie jego porcji, ale nie pozwolił, bo się wstydzi mimo wszystko, wyznam szczerze, nie mam wielkiego problemu, żeby siedzieć przy nim i patrzeć jak je
Katerina2110
10 sierpnia 2018, 19:08Hehe :) a ja mojego tak musztrowałam od początku,ze schudł szybciej i więcej, niż ja !
BettyBoop89
10 sierpnia 2018, 19:20Ja stwierdziłam, że nie będę swojego pilnować, bo mam nadzieję, że w końcu sam stwierdzi, że lepiej jeść mniej i zdrowiej :D