W pracy krąży jelitowa, a ja dziś biegłam do domu, aby tylko zdążyć do toalety. Nie wiem czy to ten wirus czy kwestia mleka z śniadania. Dzisiaj ostatni raz wyszłam w sandałach 😅 myślałam, że jest w miarę, ale nikogo w sandałach nie spotkałam po drodze w centrum miasta. Bo jednak w miarę nie było i zmarzłam w stopy, a ledwo sie podkurowalam. W nocy napadł mnie kot i mam obgryziona nogę. Mój kot ma problemy behawioralne, wkurza się gdy nie ma karmy jakiej chce. Problem w tym, że nie wiem jaką aktualnie książę preferuje. Tydzień wsuwa taką, a potem nie chce na nią patrzeć. Ostatnio na mnie napadł, bo kupiłam nową kapę na kanapę. Bał się jej.
śniadanie: bułka z serem sałata, mleko i kawa z mlekiem
teraz w przerwie sok z truskawek z przeceny
obiad: zupa pomidorowa, owoce
Na kolację panuje makaron ze szpinakiem i fetą
A tu mój wymarzony domek w lesie, pomarzyć zawsze można...że ja tam jestem i odpalam swoją kozę chrustem....💪
kaba2000
14 września 2022, 15:34Charakterny ten kot.Ale co zrobić,koty rządzą.Chatka cudna.
the13430girl
14 września 2022, 13:50Teraz to nie wiadomo jak się ubrać, jedni w koszulkach, inni w płaszczach, tez mam ten problem 😂😅 najlepiej to z walizką z ubraniami chodzić 😂 Koty to koty, nic nie poradzisz. Moje też czasem grymaszą, ale taka ich natura :) A co do tej chalupki; pięknie to wygląda, ale żeby teraz tak funkcjonować, to trzeba mieć wiele samozaparcia… pomieszkałam rok w domu po babci, i już mi starczy palenia w piecu, uszczelniania okien co chwilę (nie, nic to nie dawało 😂) itp 😂
beutyheart
14 września 2022, 14:06Ja wiem, że to nie sielskie życie, mieszkałam z dziadkami w takim czymś do 12 roku życia. Palili w piecu, ja pasłam krowy, karmiłam kury.Jedzenie było swoje. Oni odwalali kawał ciężkiej roboty i dożyli sędziwych lat 85 i 95. Krowa niedzieli nie uznaje o 5 dojenie musi być! Jak miałam piec kaflowy w kamienicy, to lubiłam przed nim siedziec. Ale fakt, facet krzepki musiała tego węgla na 5 piętro natargać.
PACZEK100
14 września 2022, 12:46A to koci łobuz!