Za nadgodziny kupiłam sobie lampkę studyjna d-light. Ciemność mi niestraszna i jadę z koksem, do końca roku zamierzam zapełnić blok ćwiczeniówkami. Nie ważne jak idzie, byle do przodu. Ja zawsze za dużo rozkminiałam zamiast po prostu robić i nie poddawać się.
Jedzeniowo- mój mąż postanowił się też odchudzać, a córka prosiła o powrót na dietę 😱. Wrzesień- listopad wyglądał u mnie mniej więcej tak: bułka z biedry przekąskowa,baton, bułka śniadaniowa godzinę później z czymś co jest, potem zupa, obiad w domu, potem pół paki czipsów, baton, capuczino, jabłko. Kiepsko, ale tak było w fazie nagradzania się za przeżycie w nowym miejscu pracy. Paczka czipsów "lekiem" na cale zło, przy czym sama jest złem i zło generuje. Pewnie mam znów kiepskie trójglicerydy. Po dwóch miesiącach jedzenia czipsów. Czipsy i browar 0% to mój zestaw relaksacyjny 🙈Ważę 86 kg mąż 114kg.
Śniadanie i obiad już bardziej zdrowotne.
Survivalu nie było, bo napłynęły niespodziewanie pieniądze z zaległego zusu. Ale mąż na urlopie więc darmowego jedzonka też nie było. Teraz 100 w spożywczaku to norma...
nuta
4 grudnia 2023, 00:54Czym malujesz? Bardzo fajnie to wygląda. Ile czasu zajął Ci ten obrazek?
beutyheart
4 grudnia 2023, 08:46Plakatówkami talensa, 1,5h
pestka.jablkowa
4 grudnia 2023, 00:15Świetna ta lampka! Ja jak coś robię to przy stole kuchennym z głupimi lampkami w suficie i bardzo mi się światło odbija! Muszę sobie zapamiętać tę lampkę :) Podobnie mam z tym rozkminianiem, staram się pamiętć, że zrobione jest lepsze od perfekcyjnego ;) A te granaty wyszły ci super. Powodzeni w chudnięciu, fajnie, że tak rodzinnie podchodzicie do tematu, o niebo łatwiej :))
beutyheart
4 grudnia 2023, 09:00Właśnie też tak robiłam, a ta lampka fajnie się sprawdza w kuchni.Ja mam jeszcze problem z kończeniem prac, tej też nie skończyłam 🤦 Dzięki 🙂
pestka.jablkowa
4 grudnia 2023, 10:08Znam to, sporo mam niedokończonych w szufladzie, dlatego na razie porywam się tylko na mikro-szkice w kwadrans ;)
PACZEK100
3 grudnia 2023, 19:22Współczuję stresu w pracy, też zajadam stresy...3maj się I powodzenia na wspólnej diecie.
Kaliaaaaa
3 grudnia 2023, 12:55Fantastyczne masz to hobby, pozytywnie zazdroszczę twórczej żylki... Chipsy są... Smaczne i uzależniające...ja im częściej i więcej jem tym bardziej mam na nie ochotę... Trzymam kciuki żebyś z nimi wygrała, na pewno łatwiej jak mąż sam chce... Mój mimo moich starań waży też 113 aktualnie, to i tak lepiej bo podchodził pod 120 ale to moja walka, mu wszystko jedno, tyle że je jak ugotuje coś zdrowego. Ale sam chętnie po kebsa skoczy czy pizzę zamówi... Ciężko tak walczyć za dwoje, więc łap się męża i dietetycznej fali:)
Kaliaaaaa
3 grudnia 2023, 12:56A jak nowa praca? Lepiej ?
beutyheart
3 grudnia 2023, 13:09Tak działają te dranie, pisze o czipsach. Mąż wcześniej też nie chciał, ale stanął na wagę..może popłyniemy tym razem w dobrą stronę 🙂 Praca nie lepsza, podobny haj, z tym że teraz jak mam nadgodziny to muszę dziennie siedzieć 10h...
Janzja
3 grudnia 2023, 12:23Ja przestałam liczyć bo mi ostatecznie ręcę opadły - przynajmniej chwilowo ;) - próba kontroli wydatków jak ciągle coś, mnie pokonuje. Miły zakup lampki, też by mi się przydało inaczej od razu się siedzi wieczorkiem :)
beutyheart
3 grudnia 2023, 12:41Opada wszystko. Teraz pracuje to nie liczę, gorzej jak zdecyduje się te prace rzucić bo mnie już tak przeora. Wieczorowo śnieg robi dobrą robotę w kwest nastroju. Miłej niedzieli ☺️
Janzja
3 grudnia 2023, 12:42O matko dokładnie - nie liczę bo mam teraz źródełko, ale czy o to w życiu powinno chodzić by się skupiało wokół źródełek by mieć spokój?:/
beutyheart
3 grudnia 2023, 12:45Kiedyś się przeniosę do vana i pojadę w siną dal…
Janzja
3 grudnia 2023, 12:50Były takie odcinki w paradokumentach, ale tam ludzie poddawali się na końcu i wracali do społeczeństwa:D :D
beutyheart
3 grudnia 2023, 13:12To wrócę...albo mnie wcześniej zjedzą dziki 😂 To jest wieczne koło mam pieniądze nie mam czasu i sił, mam czas i siły nie mam pieniędzy...
Janzja
3 grudnia 2023, 13:21W sumie jak chodziłam do szkoly w bydlęcych czasach to tyle książek przeczytałam a nikt takiej prostej prawdy nie napisał wprost :P tzn może wtedy bym kombinowała podwaliny pod tą mądrość życiową :D bo mądrości rodziców bądź prawnikiem czy lekarzem były dość bezpłciowe i odklejone i nadal są, bo tam nie ma czasu i siły :P
beutyheart
3 grudnia 2023, 13:52Ja dalej nie znam patentu na to🤦 Ja mam jeszcze warunek, by miało to głębszy sens i było moralne...
Janzja
3 grudnia 2023, 14:07W sensie że nikt nie powiedział wprost, że życie polega na ciągłym tyraniu :D