Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek


Dzień 4

25 dzień cyklu

pierwszy raz na rowerze od 3 lat, dystans niewielki na razie 

racuchy z kefiru z masłem orzechowym z granatem

standard obiad, pierś z kurczaka 

potem wesoła kompania, pół paczki czipów, 25 dzień cyklu...

Nie wiem czy to koniec, moja córka postanowiła zrobić samodzielnie pizzę, hmmm no zobaczymy 

a kuku

  • Ramazotka

    Ramazotka

    6 lipca 2024, 12:03

    Te racuszki tak kusząco wygladają :)

  • tara55

    tara55

    28 czerwca 2024, 16:38

    Porzeczki czerwone. Mniam...

  • tara55

    tara55

    28 czerwca 2024, 16:38

    Komentarz został usunięty

  • Janzja

    Janzja

    26 czerwca 2024, 17:27

    Hehe salonowy król :D Teraz po tym wpisie chcę mizerię. I placki :P Messiego nie :D

  • PACZEK100

    PACZEK100

    26 czerwca 2024, 09:23

    Może teraz będzie coraz więcej i więcej tego roweru będzie wpadać?

  • hanka10

    hanka10

    26 czerwca 2024, 07:22

    Ja też w tym roku zamierzam odkurzyć rower :) aż się boję :))